 |
-Co jest młoda? - Nic, strasznie się czuję ,nie mogę oddychać,duszę się , nie potrafię wstać , nie mam na nic siły, - No to poważnie, - wiem , jutro idę do szpitala - Po co ?! - e, tzn do lekarza, muszę mnie zbadać i dowiedzieć co mi jest - ejej , nawet się tak nie myl . Śniłaś mi się, że leżałaś w szpitalu. /
|
|
 |
Jestem niemal pewna , że nie dożyje przyszłego tygodnia . Moje realistyczne podejście do choroby jest męczące ,ale możliwe, że trafne . Nie mam dobrych myśli na wieść , że lekarka mi powie coś dobrego . Czy ja umrę czy jednak dam radę ? Nie chcę myśleć o tym ,że zamknę oczy i nigdy już ich nie otworzę .
|
|
 |
-Życie Ci uratowałem . - Śmierć mi zniszczyłeś !
|
|
 |
Nim się obrócisz ,będziesz szedł z wieńcem , na nim będzie widnieć moje imię ..
|
|
 |
Nie wiem ile jeszcze czasu mam, ale wiem jedno na bank
damy z siebie wszystko choćbyśmy mieli napaść na bank
to nie ta gra, ale plan jest prawie takie sam,
zamiast kul mamy rap żaden z nas nie idzie sam.
|
|
 |
Wspominałam. Kolejny raz wydobywałam z głębi siebie emocje , które mogę zamknąć w jednym słowie 'przeszłość' . Czemu coraz częściej zastanawiam się nad tym , że powinnam kogoś mieć ,pokochać ? Jestem sama i powinno mi być z tym dobrze , ale nie teraz.. Od dwóch miesięcy czuję jakąś dziwną pustkę , nie umiem przelać tego co czuję , nie potrafię pokazać swoich emocji ...
|
|
 |
Siedziała zmęczona i smutna na gg, było jej tak źle,że nie mogła się powstrzymać od potoku łez. Pisała ze swoim przyjacielem i chciała się mu wyżalić, ufała mu w stu procentach i miała nadzieję,że jej pomoże. Rozpisała się trochę , opisując to co czuje , a on zlał na to odpisując -lajtowo . Dziewczyna nie mogła znieść,że jedna z jej najważniejszych osób tak się zachowała. Zawsze próbowała mu pomóc, pocieszyć czy coś poradzić. Nie wiedziała czemu się tak zachowuje. Czy on jest jej przyjacielem? Czy po prostu nie chce mu się pisać, tego nie wiedziała. Nie odpisała mu i poszła na długi spacer. Po tygodniu , dostała smsa od niego ,że jej bardzo potrzebuje, siedzi w domu , jest załamany i płacze. Ona nie była taka jak on, poszła do niego i zadzwoniła do drzwi . Oczy miał całe czerwone,ale na jej widok uśmiechnął się, objął i powiedziałmże przeprasza. Nie chciał stracic swojej siostry nigdy więcej.
|
|
 |
Wolałabym napisać trzydzieści rozprawek na dowolny temat , niż siedzieć całe popołudnie przy matmie.
|
|
 |
Pamiętam jak się trzęsłam,gdy dostałam od ciebie sms'a , to nie ze strachu tylko z emocji. Chciałeś się spotkać , a wtedy jeszcze myślałam,że nam się ułoży . Niestety nadzieja szybko odeszła wraz z tobą.
|
|
|
|