głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika x_x

2. Może to nieprawda  a oni ci co tak mówią najzwyczajniej mnie nie znali tak dobrze  by to ocenić. To jakiś upadek społeczny. Jakby zaraza rozprzestrzeniająca się w całym wszechświecie. Liczę tylko na siebie. Dzięki temu funkcjonuję. Przywiązuję się do ludzi za szybko  a to boli  więc z nimi nie przebywam. Towarzystwa dotrzymuje mi stare zdjęcie na którym jestem jeszcze dzieckiem. Nie  nie jestem tam sama. Widzę ojca  matkę  dwie babcie i dwóch dziadków. Przytulają mnie i spoglądają na moją tamtejszą uśmiechniętą twarz. Nie wyobrażam sobie tego  bo nie potrafię  ale to jedyne wspomnienie  z tych dobrych jakie były i jakie mam. Czy ja zbyt wiele myślę i wymagam. Dajcie mi odpowiedź. Jestem niezrozumiała. Pokieruj mną  krzycz i wyżywaj się jak tylko możesz.  Nie zareaguję  jestem nikim. Może tylko duchem w ciele  złym duchem. No zastrzel mnie i tak przetrwam...

psycholandiaaa dodano: 11 sierpnia 2013

2. Może to nieprawda, a oni ci co tak mówią najzwyczajniej mnie nie znali tak dobrze, by to ocenić. To jakiś upadek społeczny. Jakby zaraza rozprzestrzeniająca się w całym wszechświecie. Liczę tylko na siebie. Dzięki temu funkcjonuję. Przywiązuję się do ludzi za szybko, a to boli, więc z nimi nie przebywam. Towarzystwa dotrzymuje mi stare zdjęcie na którym jestem jeszcze dzieckiem. Nie, nie jestem tam sama. Widzę ojca, matkę, dwie babcie i dwóch dziadków. Przytulają mnie i spoglądają na moją tamtejszą uśmiechniętą twarz. Nie wyobrażam sobie tego, bo nie potrafię, ale to jedyne wspomnienie, z tych dobrych jakie były i jakie mam. Czy ja zbyt wiele myślę i wymagam. Dajcie mi odpowiedź. Jestem niezrozumiała. Pokieruj mną, krzycz i wyżywaj się jak tylko możesz. Nie zareaguję, jestem nikim. Może tylko duchem w ciele, złym duchem. No zastrzel mnie i tak przetrwam...

Proszę  nie pytaj co u mnie. Wolałabym już dzisiaj nie przeklinać.

psycholandiaaa dodano: 5 sierpnia 2013

Proszę, nie pytaj co u mnie. Wolałabym już dzisiaj nie przeklinać.

1.Mija kolejny rok  a jeszcze nie wiele wiem  nie wiele jestem w stanie czuć czy może odróżniać dane mi cechy. Jestem cicho  chociaż chciałabym wszystkim wokół wykrzyczeć jak jest na prawdę. Jakie jest to życie i czy w ogóle potrafimy się z nim pogodzić. Gdy przychodzi taki moment gdzie poznajemy najbliższych. Myślimy  że będą już zawsze i nic nas nie powstrzyma  aby razem z nimi doskoczyć do chmur. Marzymy o bezbłędnym byciu i jakimś sposobem udaje nam się w to wierzyć. Zmyślone sceny  stają się realiami stworzonymi w naszym umyśle. To źle  że chcemy czegoś czego nie możemy. Mija jakiś odcinek czasu i wszystko co mieliśmy   dobro  bliscy  szczęście   gdzieś się ulatnia.

psycholandiaaa dodano: 31 lipca 2013

1.Mija kolejny rok, a jeszcze nie wiele wiem, nie wiele jestem w stanie czuć czy może odróżniać dane mi cechy. Jestem cicho, chociaż chciałabym wszystkim wokół wykrzyczeć jak jest na prawdę. Jakie jest to życie i czy w ogóle potrafimy się z nim pogodzić. Gdy przychodzi taki moment gdzie poznajemy najbliższych. Myślimy, że będą już zawsze i nic nas nie powstrzyma, aby razem z nimi doskoczyć do chmur. Marzymy o bezbłędnym byciu i jakimś sposobem udaje nam się w to wierzyć. Zmyślone sceny, stają się realiami stworzonymi w naszym umyśle. To źle, że chcemy czegoś czego nie możemy. Mija jakiś odcinek czasu i wszystko co mieliśmy - dobro, bliscy, szczęście - gdzieś się ulatnia.

2. Zostajemy w tej pustce i melancholii sami. I dopiero teraz gdy zdajemy sobie sprawę z tego  że nie było tak jak sobie poukładaliśmy czujemy cholerny ból. Odciągamy się od wszystkiego. Zostaje jedyne wyjście. Poszukać czegoś nowego. Zdobyć świt. Unikać zła i dokładnie analizować ruchy by już więcej nie powtórzyć błędów z przeszłości. Mówimy  JESTEM GOTÓW . Trwamy w przekonaniu  że już sobie poradzimy. Wtedy przychodzi miłość. Przychodzi nowy rozdział  nowe szczęście. Lecz nie na długo. Każdy przecież odchodzi. I znów zostaje strach przed kolejnym początkiem. Walczymy  choć nie mamy sił. I znów wszystko toczy się tak samo. Prosimy  kochamy  tracimy  walczymy.. W kółko  bez końca. Z podniesioną głową  łzami w oczach i zagryzionymi wargami.

psycholandiaaa dodano: 31 lipca 2013

2. Zostajemy w tej pustce i melancholii sami. I dopiero teraz gdy zdajemy sobie sprawę z tego, że nie było tak jak sobie poukładaliśmy czujemy cholerny ból. Odciągamy się od wszystkiego. Zostaje jedyne wyjście. Poszukać czegoś nowego. Zdobyć świt. Unikać zła i dokładnie analizować ruchy by już więcej nie powtórzyć błędów z przeszłości. Mówimy "JESTEM GOTÓW". Trwamy w przekonaniu, że już sobie poradzimy. Wtedy przychodzi miłość. Przychodzi nowy rozdział, nowe szczęście. Lecz nie na długo. Każdy przecież odchodzi. I znów zostaje strach przed kolejnym początkiem. Walczymy, choć nie mamy sił. I znów wszystko toczy się tak samo. Prosimy, kochamy, tracimy, walczymy.. W kółko, bez końca. Z podniesioną głową, łzami w oczach i zagryzionymi wargami.

Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc  ale ona jest sprytniejsza   wie  jak przeżyć.

psycholandiaaa dodano: 23 lipca 2013

Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.

Bez względu na to jak nazywa się miłość w innych językach  Ty jesteś w moim.

przypadkowy dodano: 15 lipca 2013

Bez względu na to jak nazywa się miłość w innych językach, Ty jesteś w moim.

Miłość  przyznajmy to wielka mistrzyni   potrafi zrobić z nas kogoś  kim nigdy nie byliśmy.

psycholandiaaa dodano: 11 lipca 2013

Miłość, przyznajmy to wielka mistrzyni - potrafi zrobić z nas kogoś, kim nigdy nie byliśmy.

1.Jest znów ten dzień. Otwieramy oczy  słyszymy deszcz obijający się o okno. Wstajemy  przeciągamy się. Już teraz szerzej pokazujemy zapadniętą skórę znajdującą się pod źrenicami. Wczesny ranek znów nie zapowiada się na miły ani taki  który w końcu coś zmieni w naszym życiu. Okręcamy kark i widzimy ten sam obraz. Ciemną ścianę  na środku niej zdjęcie. Chwytamy je lekko i ściągamy. Siadamy na podłodze opierając się o grzejnik. Znów patrzymy na kogoś kogo nie ma. Przystawiamy ramkę z obrazem do klatki piersiowej i tak jakby otulamy. Nasze serce bje mocniej. Tak jakby chciało wyjść i się zmarnować. Wypływają łzy i skapują na naszą ulubioną piżamę. Odczuwamy taki ból i nie możemy oddychać. Coś nam nie pozwala  przysłania cały świat. Chcemy krzyczeć  ale nie.

psycholandiaaa dodano: 11 lipca 2013

1.Jest znów ten dzień. Otwieramy oczy, słyszymy deszcz obijający się o okno. Wstajemy, przeciągamy się. Już teraz szerzej pokazujemy zapadniętą skórę znajdującą się pod źrenicami. Wczesny ranek znów nie zapowiada się na miły ani taki, który w końcu coś zmieni w naszym życiu. Okręcamy kark i widzimy ten sam obraz. Ciemną ścianę, na środku niej zdjęcie. Chwytamy je lekko i ściągamy. Siadamy na podłodze opierając się o grzejnik. Znów patrzymy na kogoś kogo nie ma. Przystawiamy ramkę z obrazem do klatki piersiowej i tak jakby otulamy. Nasze serce bje mocniej. Tak jakby chciało wyjść i się zmarnować. Wypływają łzy i skapują na naszą ulubioną piżamę. Odczuwamy taki ból i nie możemy oddychać. Coś nam nie pozwala, przysłania cały świat. Chcemy krzyczeć, ale nie.

2. Zbyt bardzo się boimy. Rzucamy fotografią o drzwi. Szkło porozwalało się niedaleko nas. Lekko suniemy po nim palcami  chwilę później trochę odważniej. Przystawiamy do szyi i szybkim ruchem przecinamy aortę. Staczamy się. Koniec. Ale  słyszymy później:  WSTAWAJ JUŻ PÓŹNO . Bezradność  prawda? Znów śniliśmy realiami. Znów zatracaliśmy się w naszej wyobraźni  nie widząc jakie będą tego konsekwencje. Nie liczyliśmy przecież na nic innego  bo to zbyt wiele. To nas wykończyło  to było jak płatny morderca czający się w zakamarku jakiego jeszcze nie znasz.

psycholandiaaa dodano: 11 lipca 2013

2. Zbyt bardzo się boimy. Rzucamy fotografią o drzwi. Szkło porozwalało się niedaleko nas. Lekko suniemy po nim palcami, chwilę później trochę odważniej. Przystawiamy do szyi i szybkim ruchem przecinamy aortę. Staczamy się. Koniec. Ale, słyszymy później: "WSTAWAJ JUŻ PÓŹNO". Bezradność, prawda? Znów śniliśmy realiami. Znów zatracaliśmy się w naszej wyobraźni, nie widząc jakie będą tego konsekwencje. Nie liczyliśmy przecież na nic innego, bo to zbyt wiele. To nas wykończyło, to było jak płatny morderca czający się w zakamarku jakiego jeszcze nie znasz.

wiem co to miłość i widziałem jak upada

mistrzhehe dodano: 7 lipca 2013

wiem co to miłość i widziałem jak upada

 I już sam nie wiem jak to ma być.. Bez was nie mogę  a z wami nie umiem żyć  .. ♥

psycholandiaaa dodano: 4 lipca 2013

"I już sam nie wiem jak to ma być.. Bez was nie mogę, a z wami nie umiem żyć" .. ♥

Żyłoby nam się o wiele łatwiej gdybyśmy na swoje problemy patrzyli z takiej samej perspektywy  jak na problemy innych.

psycholandiaaa dodano: 1 lipca 2013

Żyłoby nam się o wiele łatwiej gdybyśmy na swoje problemy patrzyli z takiej samej perspektywy, jak na problemy innych.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć