 |
Świat pełen zepsucia, skurwiałej zawiści.
|
|
 |
Gorący rytm z delikatnym powiewem namiętności rozkołysał ich zmysły, przeniknął na wskroś ciała i wypełnił miłosnym żarem dusze. Tańczyli zapatrzeni w siebie; na tę krótką chwilę, odliczaną nutami melodii, przenieśli się poza przestrzeń i czas, gdzie nie istnieje ani przeszłość, ani przyszłość i gdzie cały świat zamyka się w uścisku dwojga ludzi
|
|
 |
Zasznurowane usta, zaciśnięta pięść
|
|
 |
Nie umiemy żyć ze sobą, nie możemy żyć bez siebie, dobrze nam bywa bez siebie,ale ze sobą jak w niebie
|
|
 |
Sekunda z nią wynagradza te złe godziny / K
|
|
 |
Nie mogę żyć bez ciebie, nie mogę spać bez ciebie, me uczucia w tym momencie to ciekawe zagadnienie
|
|
 |
Czas goi rany? kto tak powiedział? na tym pieprzonym betonie wciąż leżą wspomnienia.
|
|
 |
Mówią, że ambicja, to ostatnie schronienie bankruta.
|
|
 |
Żyje z dnia na dzień w lustrze widzę wstyd, niszczę swoje sny
|
|
 |
a w duszy mej pogrzeby bez orkiestr się wloką
|
|
 |
Kierujemy się tym ciepłem, które gdzieś jeszcze jest w nas. Nie przyjmujemy do głowy myśli, że możemy stracić tą osobę, więc ciągniemy to oboje. Nie chcemy tak bez siebie. Są wspomnienia i jest wybór drogi. Albo idziemy w prawo, gdzie czeka nas długa walka, albo w lewo gdzie spotkamy ból, tęsknotę, ale także zapomnienie i coś nowego. Wyobrażasz sobie siebie czekającego? Wiernego i silnego. Tutaj liczy się wytrwałość, nie wiek, kilometry, różne poglądy czy religia. Tutaj liczy się MY, a nie inni. Tutaj jest tylko to co sami zbudujemy, o co sami zawalczymy. Jesteście sobie oddani, już tak na zawsze w całości.
|
|
 |
a na ten świat ja nie wiem po co przyszedłem, ale żałuję tego. lepiej byłoby dla mnie, żebym nigdy nie narodził się. przeklinam dzień ten. wiem, że kochałem i kocham jak nikt inny nie kochał na tej śmierdzącej, zafajdanej planecie i wiem, że mam prawo płakać teraz i za kilka dni, a może już za chwilę żyły sobie podciąć, bo nie mam już nic. dlatego umrzeć chce, żeby nigdy nie przestać Ciebie kochać
|
|
|
|