 |
Życie to spontan , ogarnij i powstań .
|
|
 |
Każdy kto próbuje ukryć miłość , daje najlepszy dowód na jej istnienie .
|
|
 |
Problem w tym, że nie mam ciebie, ale kto by tam się przejął .
|
|
 |
O jedno słowo za dużo, się nie denerwuj synek. Pomódl się o lepsze jutro nim pójdziesz w kimę .
|
|
 |
długie dni, zbyt długie, zbyt męczące. Kolejna chwila, kolejny abstrakt .
|
|
 |
Zapomnij o mnie, nie ma mnie od teraz, to rzeczywistość ten przymus wywiera. Wykasuj mój telefon, to proste jest widzisz ? Wczoraj mnie kochałaś, dziś mnie znienawidzisz .
|
|
 |
Nie ważne ile byś pierdolił, mnie to nie boli już .
|
|
 |
to kurwa boli. to skurwysyńsko boli. nie pakuj się w miłość, ziom, bo Cię rozpierdoli .
|
|
 |
na tą chwile wole mieć obok siebie flaszke, wybacz kochanie .
|
|
 |
pierdolić ten cały sentyment .
|
|
|
|