 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć
|
|
 |
struny z trudem głos wymuszają dzisiaj. oddech cię boli, jakbyś w krtani miał nóż, więc oddychasz powoli by nie zranić swych płuc.
|
|
 |
podgłaśniam bass na max tak, żeby drżały mury!
|
|
 |
bo przez alkohol znów nie dajesz odpocząć wątrobie
|
|
 |
Bo Ty sprawiasz, że się uśmiecham. Gdy rano otwieram oczy jesteś moją pierwszą myślą a gdy zasypiam Ty nadal jesteś obecny w każdej z nich. Nadaje to sens każdej rzeczy, którą robię. Codziennie obowiązki, rutynowe czynności są wypenieniem oczekiwania chwili, w której znów się zobaczymy. Bo liczą się te iskierki w oczach, promienne twarze i serca na wyciągniętych dłoniach. / histerycznie
|
|
 |
nie chcę mi się już siedzieć dostępną na GG, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już, co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał SMS’a. nie chcę za każdym razem wychodząc na dwór, rozglądać się we wszystkie strony.
|
|
 |
jesteś jak stara piosenka, której nie słuchałam od dawna, ale której tekst znam wciąż na pamięć.
|
|
 |
zbyt dużo wulgaryzmów pasuje do Twojego imienia.
|
|
 |
wysłała mu pustą wiadomość. miała nadzieję, że się domyśli i odpisze 'ja Ciebie też'.
|
|
 |
dla Ciebie to nic nie znaczy, ale dla mnie głupia rozmowa z Tobą jest warta wszystkiego.
|
|
 |
to takie żałosne, że nie mogę zasnąć, bo powiedziałeś mi 'cześć'.
|
|
|
|