 |
I wiem , że pachniał jak Paryż , choć nigdy tam nie byłam... ^^
|
|
 |
nienaganna od wysokich obcasów po błyszczące loki na głowie
seksowna przez duże S, kobieca przez gigantyczne K
|
|
 |
Kiedyś przestanę kłamać, że źle dobrane soczewki są powodem szklanych oczu.
|
|
 |
Mam wrażenie, że manekiny wystawowe są bardziej przekonujące ze swoim uśmiechem niż ja.
|
|
 |
Jestem wodą wrzącą, setką kreseczek na termometrze, a Ty boisz się ognia. Odchodzisz.
|
|
 |
Jak jest? Właściwie nie wiem, staram się znaleźć właściwe słowa, ale nie mam czasu, a może nie mam ochoty przyznawać się przed samą sobą, że to tylko chwilowe różowe okulary które pod wpływem słońca blakną i świat znów staje się szary. Widzę przez mgłę, a mgłę kocham, kocham to co się z niej wyłania. Obrazy, kolory, zamęt.
|
|
 |
To tak, jakby ktoś zabrał ci zabawkę,
a potem zwrócił.
Może i będziesz szczęśliwa,
ale to już nie tylko twoja własność. ! :(
|
|
 |
Pozostawiłeś jak psa na ulicy
budzącego się w mroźny poranek,
szukającego drogi do domu.
|
|
 |
Za każdym razem, gdy robi się coś dlatego, że „życie jest zbyt krótkie” można być pewnym, że życie okaże się wystarczająco długie, by za to pokarać..
|
|
 |
Śmiejąc się potrafisz uchwycić to co nieuchwytne.
|
|
 |
byli ze sobą ponad rok, on byl chlopakiem jej marzen, swiata poza nim nie widziala, wiedziala ze moze mu ufac i wierzyla w to ze kocha ja najbardziej na swiecie. Przeszli razem bardzo wiele, ale przetrwali. Planowali wspolna przyszlosc, nawet rozmawiali o dzieciach i miejscowosci w ktorej beda mieszkac. W pewnym dniu, po kilku jej przemysleniach zakonczyla ich zwiazek jednym sms`em "z nami koniec, przepraszam", pozamiatala wspomnienia po nim w ciagu minuty, bez zadnego powodu, tak po prostu.
|
|
 |
“Papierowa lalka ubrana w papierową sukienkę, wystawiona na deszcz Twoich kłamstw.”
|
|
|
|