 |
|
za dzieciaka świat malowany Disney'em, beztroski i bezproblemowy, zawsze z dobrym zakończeniem, dziś? pełno problemów, jakaś najtańsza wódka, fajki może koks i patrzysz jak stajesz się cieniem.
|
|
 |
|
tak,zawsze byłam pewna Jego miłości.dlaczego?bo gdy płakałam i było mi smutno,ocierał moje łzy i robił wszystko by na mojej twarzy pojawił się uśmiech.gdy miałam dość wszystkiego i wszystkich,i gdy odpychałam od siebie każdego,On zawsze mimo wszystko był obok.gdy leżałam w łóżku przeziębiona,z czerwonym nosem,i podkrążonymi oczami, przychodził do mnie i mówił,że i tak nadal jestem piękna.gdy byłam pijana do nieprzytomności-nie krzyczał,po prostu podnosił mnie z gleby,i niósł do domu.gdy nie miałam siły walczyć o Naszą miłość,dawał mi energię,najcudowniejszym spojrzeniem jakie znam.gdy chciałam odejść,walczył o Nas z całych sił.gdy się przewracałam-mimo tego,że nie mógł powstrzymać się od śmiechu,podawał mi rękę i podnosił mnie.gdy rzucałam w Niego różnymi przedmiotami,nie cofnął się nawet na centymetr.gdy wpadałam w szał, i biłam Go z całej siły po twarzy, znosił ciosy, a ja po chwili i tak lądowałam w Jego ramionach.|| kissmyshoes
|
|
 |
|
Jestem cholerną szczęściarą.
Mam przy sobie ludzi którzy mnie kochają a ja ich. /Uncertainty
|
|
 |
|
Kochał ją bez makijażu. Kochał ją w podkoszulku, rurkach oraz w sukienkach. Kochał ją uśmiechniętą oraz złą. Kochał jej wielkie serce i dobrą duszę. Kochał jej niesforny charakter oraz nieodpowiednie zachowanie. Kochał zasypiać na jej kolanach i budzić się w jej ramionach. Kochał jej twarz, włosy, ręce, nogi, brzuch, kochał jej wszystko. Kochał każdy milimetr jej ciała i duszę. Kochał ją i uważał za ideał dopłóki nie poznał innej, lepszej . /no_kurdee
|
|
 |
|
A jeżeli wciąż jestem tu i znoszę Twoje humory, odpały, fochy, kłamstwa i zachowania to wiedz, że na prawdę mi zależy.
|
|
 |
|
A za pięć lat, czy może za dziesięć jak juz być może nie będziemy się znać, nie będziesz o mnie pamiętał... to i tak będziesz czymś więcej, niż tylko wspomnieniem./zpw
|
|
 |
|
Będę potrzebowała się przytulić to wezme sobie misia, a jak będę potrzebowała miłości to kupie sobie psa. Dziękuje. [chocolatenuaar]
|
|
 |
|
Patrzał na mnie z tą swoją pewnością i namiętnością w oczach. Po czym zabrał mi oddech i przyciągnął do siebie./zpw
|
|
|
|