głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wyzia

złamał mi serce i każdego dnia sypał sól na nowe rany. nie miał uczuć  tak perfidnie kłamał  gdy mówił  że kocha.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

złamał mi serce i każdego dnia sypał sól na nowe rany. nie miał uczuć, tak perfidnie kłamał, gdy mówił, że kocha.

najbardziej boli fakt  gdy dowiadujesz się  że wszystkie wypowiedziane słowa były jedną wielką ściemą. najgorzej dołuje to  że byłaś święcie przekonana co do jego miłości wobec ciebie  a on tak perfidnie się tobą bawił. wmawiasz sobie  że już ci przeszło  że się pozbierałaś  ale wystarczy spotkać go przypadkiem na ulicy  a wspomnienia uderzają cię z całej siły w twarz. upadasz i nie masz siły wstać  bo nie masz nikogo  komu mogłabyś naprawdę zaufać. wszystkie problemy trzymasz w sobie  twierdząc  że dasz radę  bo jesteś silna  ale to zabija cię od środka i nadejdzie dzień  kiedy upadniesz i już nie wstaniesz przykryta nawałem wspomnień.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

najbardziej boli fakt, gdy dowiadujesz się, że wszystkie wypowiedziane słowa były jedną wielką ściemą. najgorzej dołuje to, że byłaś święcie przekonana co do jego miłości wobec ciebie, a on tak perfidnie się tobą bawił. wmawiasz sobie, że już ci przeszło, że się pozbierałaś, ale wystarczy spotkać go przypadkiem na ulicy, a wspomnienia uderzają cię z całej siły w twarz. upadasz i nie masz siły wstać, bo nie masz nikogo, komu mogłabyś naprawdę zaufać. wszystkie problemy trzymasz w sobie, twierdząc, że dasz radę, bo jesteś silna, ale to zabija cię od środka i nadejdzie dzień, kiedy upadniesz i już nie wstaniesz przykryta nawałem wspomnień.

najbardziej boli świadomość  gdy z każdym dniem  osoba  którą kochasz nad życie rani cię  choć sama nie zdaje sobie z tego sprawy. i choć upadasz i nie chcesz się podnieść  robisz to i naprawiasz wszystkie błędy. szkoda tylko  że to wszystko idzie na marne  bo po co przysięgać i mówić o szczerości  skoro ona nie istnieje? może lepiej ranić się nawzajem i płakać z bezsilności? może to wszystko jest zbyt banalne i proste  może nie warto o to walczyć? może lepiej odpuścić i stanąć z boku  niż patrzeć jak wszystko z dnia na dzień coraz bardziej się rozsypuje.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

najbardziej boli świadomość, gdy z każdym dniem, osoba, którą kochasz nad życie rani cię, choć sama nie zdaje sobie z tego sprawy. i choć upadasz i nie chcesz się podnieść, robisz to i naprawiasz wszystkie błędy. szkoda tylko, że to wszystko idzie na marne, bo po co przysięgać i mówić o szczerości, skoro ona nie istnieje? może lepiej ranić się nawzajem i płakać z bezsilności? może to wszystko jest zbyt banalne i proste, może nie warto o to walczyć? może lepiej odpuścić i stanąć z boku, niż patrzeć jak wszystko z dnia na dzień coraz bardziej się rozsypuje.

najbardziej tęsknisz za chwilami w której on był dla ciebie jak powietrze. co dzień analizujesz wszystkie wspaniałe wspomnienia i chociaż było ich tak niewiele  uśmiechasz się  bo wiesz  że były niezapomniane. nawet jeśli nigdy nie wrócą  pozostaną jak stare fotografie. potem zastanowisz się  że wasz związek był pasmem kłótni i nieporozumień  ale właśnie tutaj nie chodzi o to  by każdy dzień był cudowny  ale o to  że nadejdą dni  nadejdą kłótnie  a ty zrozumiesz jak bardzo go kochasz. i choć jego już nie ma i nigdy nie wróci  będziesz biła się w pierś  że mogłaś zrobić coś inaczej  ale każda porażka  każde niepowodzenie czegoś nas uczy. teraz  w przyszłości nie popełnisz tych samych błędów co kiedyś i docenisz prawdziwe uczucie.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

najbardziej tęsknisz za chwilami w której on był dla ciebie jak powietrze. co dzień analizujesz wszystkie wspaniałe wspomnienia i chociaż było ich tak niewiele, uśmiechasz się, bo wiesz, że były niezapomniane. nawet jeśli nigdy nie wrócą, pozostaną jak stare fotografie. potem zastanowisz się, że wasz związek był pasmem kłótni i nieporozumień, ale właśnie tutaj nie chodzi o to, by każdy dzień był cudowny, ale o to, że nadejdą dni, nadejdą kłótnie, a ty zrozumiesz jak bardzo go kochasz. i choć jego już nie ma i nigdy nie wróci, będziesz biła się w pierś, że mogłaś zrobić coś inaczej, ale każda porażka, każde niepowodzenie czegoś nas uczy. teraz, w przyszłości nie popełnisz tych samych błędów co kiedyś i docenisz prawdziwe uczucie.

wiesz kiedy najbardziej zabolało jego odejście? nie  nie wtedy  gdy mówił mi prosto w twarz  że woli inną. najbardziej zabolało  gdy łzy płynęły po policzkach  a ja nie miałam nikogo  kto mógłby mnie w tych chwilach pocieszyć  nie było nikogo  kto powiedziałby jedno głupie i denne 'będzie dobrze'  nie było nikogo  wszyscy odsunęli się jakby na pstryknięcie palcami. a ja  w tak krótkim czasie  przestałam udawać  że jestem silna  a wszystkie plany na przyszłość legły w gruzach. upadłam i poddałam się. poddałam się z braku miłości.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

wiesz kiedy najbardziej zabolało jego odejście? nie, nie wtedy, gdy mówił mi prosto w twarz, że woli inną. najbardziej zabolało, gdy łzy płynęły po policzkach, a ja nie miałam nikogo, kto mógłby mnie w tych chwilach pocieszyć, nie było nikogo, kto powiedziałby jedno głupie i denne 'będzie dobrze', nie było nikogo, wszyscy odsunęli się jakby na pstryknięcie palcami. a ja, w tak krótkim czasie, przestałam udawać, że jestem silna, a wszystkie plany na przyszłość legły w gruzach. upadłam i poddałam się. poddałam się z braku miłości.

odbierając nadzieję  odbierasz wszystko. wszystko z ciebie ucieka. ucieka miłość  serce przepełnione ogromnym uczuciem  ucieka szczęście i wiara w lepsze jutro. na przekór z brudnymi buciorami  wpycha się smutek  łzy i rozterka. i choć starasz się żyć jak każdy przeciętny człowiek  stajesz się szarym  pozbawionym uczuć tyranem  który wysysa z drugiego człowieka wszystko. stajesz się bezwzględny. nie liczy się nic. wmawiasz sobie  że nie masz uczuć  że nie potrafisz kochać i z dnia na dzień coraz bardziej w to wierzysz. ranić innych? dla ciebie to przyjemność. i chociaż codziennie oszukujesz sam samego siebie  nie potrafisz przestać. kilkanaście tygodni  doskonałych treningów wyszkoliły w tobie  twoje drugie ja. nie umiesz zapanować nad emocjami  upadasz coraz niżej i nie potrafisz się podnieść. popadasz w nałogi  zakrwawione ręce to twój azyl  a płaczące serce  dusi się w uścisku niespełnionej miłości.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

odbierając nadzieję, odbierasz wszystko. wszystko z ciebie ucieka. ucieka miłość, serce przepełnione ogromnym uczuciem, ucieka szczęście i wiara w lepsze jutro. na przekór z brudnymi buciorami, wpycha się smutek, łzy i rozterka. i choć starasz się żyć jak każdy przeciętny człowiek, stajesz się szarym, pozbawionym uczuć tyranem, który wysysa z drugiego człowieka wszystko. stajesz się bezwzględny. nie liczy się nic. wmawiasz sobie, że nie masz uczuć, że nie potrafisz kochać i z dnia na dzień coraz bardziej w to wierzysz. ranić innych? dla ciebie to przyjemność. i chociaż codziennie oszukujesz sam samego siebie, nie potrafisz przestać. kilkanaście tygodni, doskonałych treningów wyszkoliły w tobie, twoje drugie ja. nie umiesz zapanować nad emocjami, upadasz coraz niżej i nie potrafisz się podnieść. popadasz w nałogi, zakrwawione ręce to twój azyl, a płaczące serce, dusi się w uścisku niespełnionej miłości.

boję się  że ktoś kiedykolwiek zastąpi ci to szczęście  które dotychczas daję ci ja. boję się  że ona również dostrzeże w tobie to wszystko  co widzę i odkryłam ja. boję się  że to ją będziesz podnosił i mocno do siebie przytulał. obawiam się też tego  że to ją powitasz pocałunkiem w czoło o poranku i tego  że stanie się dla ciebie wszystkim  boję się  że spadnę na drugi plan  że najzwyczajniej w świecie przestanę dla ciebie istnieć  że to ona będzie upiększać każdy twój dzień i  że to ona wyda się dla ciebie kobietą z którą chcesz spędzić resztę życia. boję się  cholernie się boję.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

boję się, że ktoś kiedykolwiek zastąpi ci to szczęście, które dotychczas daję ci ja. boję się, że ona również dostrzeże w tobie to wszystko, co widzę i odkryłam ja. boję się, że to ją będziesz podnosił i mocno do siebie przytulał. obawiam się też tego, że to ją powitasz pocałunkiem w czoło o poranku i tego, że stanie się dla ciebie wszystkim, boję się, że spadnę na drugi plan, że najzwyczajniej w świecie przestanę dla ciebie istnieć, że to ona będzie upiększać każdy twój dzień i, że to ona wyda się dla ciebie kobietą z którą chcesz spędzić resztę życia. boję się, cholernie się boję.

tak cholernie tęskniłam za nim  za jego głosem  jego uśmiechem i wrednymi odzywkami. tęskniłam za jego uściskiem  zapachem i spojrzeniem. tęskniłam za ciszą  która tak często panowała między nami. tęskniłam za tym  że teraz nie mogę już kochać cię tak jak kiedyś. tęskniłam za przeszłością i za czymś do czego nie powinnam wracać. nigdy.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

tak cholernie tęskniłam za nim, za jego głosem, jego uśmiechem i wrednymi odzywkami. tęskniłam za jego uściskiem, zapachem i spojrzeniem. tęskniłam za ciszą, która tak często panowała między nami. tęskniłam za tym, że teraz nie mogę już kochać cię tak jak kiedyś. tęskniłam za przeszłością i za czymś do czego nie powinnam wracać. nigdy.

i wiesz  do dzisiaj nie wiem  dlaczego zostawiłam tobie  siebie chociażby w połowie. może myślałam  że wrócisz? może każdego dnia łudziłam się  że jednak żałujesz  że myślisz o mnie i nie wyobrażasz sobie życia  bez naszej miłości  ale wiesz  chyba byłam zbyt naiwna  by uwierzyć w to  że mógłbyś mnie kochać.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

i wiesz, do dzisiaj nie wiem, dlaczego zostawiłam tobie, siebie chociażby w połowie. może myślałam, że wrócisz? może każdego dnia łudziłam się, że jednak żałujesz, że myślisz o mnie i nie wyobrażasz sobie życia, bez naszej miłości, ale wiesz, chyba byłam zbyt naiwna, by uwierzyć w to, że mógłbyś mnie kochać.

złapał ją za rękę i przytulił mocno do siebie.   chodź ze mną  powiedział  muskając ją w policzek. odwrócił się  zakrywając jej oczy.   to niespodzianka  dodał ruszając przed siebie. nie powiedziała nic. szła delikatnie stąpając po ziemi.   zamknij oczy  powiedział zsuwając jej dłoń z twarzy. poczuła  jak unosi ją do góry.   już możesz otworzyć  spójrz przed siebie  powiedział uśmiechając się. ona lekko otwierając powieki  spojrzała przed siebie. stali na wysokim wieżowcu  a widok sięgał  aż po obrzeża miasta.   boję się powiedziała. przecież wiesz  że mam lęk wysokości. zabierz mnie stąd. trzęsła się.   spokojnie  jestem tutaj  jestem obok  możesz mi zaufać. ruszył powoli w stronę krawędzi.   stój wyszeptała i szarpnęła się mocno. a on zbyt lekko unosząc ją nad sobą  wypuścił ją z objęć. czuła ogromny powiew wiatru. widziała ziemię i czuła jak leci. nie bała się  że zginie  bała się  że ten niefortunny wypadek rozdzieli ich na zawsze dlatego  że nie potrafiła mu zaufać.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

złapał ją za rękę i przytulił mocno do siebie. - chodź ze mną, powiedział, muskając ją w policzek. odwrócił się, zakrywając jej oczy. - to niespodzianka, dodał ruszając przed siebie. nie powiedziała nic. szła delikatnie stąpając po ziemi. - zamknij oczy, powiedział zsuwając jej dłoń z twarzy. poczuła, jak unosi ją do góry. - już możesz otworzyć, spójrz przed siebie, powiedział uśmiechając się. ona lekko otwierając powieki, spojrzała przed siebie. stali na wysokim wieżowcu, a widok sięgał, aż po obrzeża miasta. - boję się powiedziała. przecież wiesz, że mam lęk wysokości. zabierz mnie stąd. trzęsła się. - spokojnie, jestem tutaj, jestem obok, możesz mi zaufać. ruszył powoli w stronę krawędzi. - stój wyszeptała i szarpnęła się mocno. a on zbyt lekko unosząc ją nad sobą, wypuścił ją z objęć. czuła ogromny powiew wiatru. widziała ziemię i czuła jak leci. nie bała się, że zginie, bała się, że ten niefortunny wypadek rozdzieli ich na zawsze dlatego, że nie potrafiła mu zaufać.

przejmujesz się tym co było wcześniej? zastanów się co jest teraz  co dzieje się teraz  w tej godzinie  minucie  sekundzie. pomyśl  że to wszystko ucieka  to już nie wróci  może teraz umierasz z tęsknoty  może zastanawiasz się jak bardzo go kochasz  a może po prostu płaczesz z bezsilności. życie jest jedno  a ty staraj się wykorzystać je jak najlepiej  bo wszystkie wspomnienia na zawsze zostaną w sercu. więc jeśli kochasz  to wybaczaj  daj drugą szansę  może będzie lepiej  może wszystko się ułoży  a jeśli nie  to nie martw się  zawsze jest następny dzień w którym można zacząć wszystko na nowo.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

przejmujesz się tym co było wcześniej? zastanów się co jest teraz, co dzieje się teraz, w tej godzinie, minucie, sekundzie. pomyśl, że to wszystko ucieka, to już nie wróci, może teraz umierasz z tęsknoty, może zastanawiasz się jak bardzo go kochasz, a może po prostu płaczesz z bezsilności. życie jest jedno, a ty staraj się wykorzystać je jak najlepiej, bo wszystkie wspomnienia na zawsze zostaną w sercu. więc jeśli kochasz, to wybaczaj, daj drugą szansę, może będzie lepiej, może wszystko się ułoży, a jeśli nie, to nie martw się, zawsze jest następny dzień w którym można zacząć wszystko na nowo.

Kocham te mordy do których wykonam jeden telefon a już są u mnie  nie minie nawet 5 minut a japa mi się cieszy  jestem szczęśliwa  to przy nich czuję się swobodnie. Dziękuję za nich.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

Kocham te mordy do których wykonam jeden telefon a już są u mnie, nie minie nawet 5 minut a japa mi się cieszy, jestem szczęśliwa, to przy nich czuję się swobodnie. Dziękuję za nich.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć