 |
Kocham jego czekoladowe tęczówki przepełnione miłością właśnie do mnie.
|
|
 |
wiem do kogo wykręcić numer, kiedy czuję że wszystko mi się wali. mam pewne osoby, które nazywam przyjaciółmi, wiesz.
|
|
 |
mówisz, że to jebany margines społeczny - bo ćpają, piją , rozwalająprzystanki, napierdalają się na środku drogi, wyrywają ławki , malująpo murach, chodzą w kapturach na głowach i odpierdala im szajba ? chujmnie to boli - ja kocham tych zdemoralizowanych ludzi, i zabiłabym za te mordy.
|
|
 |
przyjaźń poznaję po tym, że nic nie może jej zawieść, a prawdziwą miłość po tym, że nic nie może jej zniszczyć.
|
|
 |
czasami jest tak , że się nie dogadujemy i kłócimy się z byle powodu . a mimo tego nie zamieniłabym cię na żadną inną.
|
|
 |
bo mama nie nauczyła, że wspomnienia bolą, a przyjaciółki są fałszywe. dlatego cierpię.
|
|
 |
ważne, aby mieć kogoś takiego, kto cię kopnie w odpowiednim momencie w dupe,
wyzwie cię, siądzie na psychikę. on to robi dlatego, żebyś sobie życia nie zmarnował
i żebyś się otrząsnął. ten ktoś nazywa się 'przyjaciel'.
|
|
 |
siedziałam ze znajomymi w parku. kumpela kłóciła się z chłopakiem, a my siedzieliśmy milcząc. kiedy po raz kolejny usłyszałam, jak ją wyzywał, coś we mnie pękło. przypomniało mi się, jak byłam traktowana przez swojego chłopaka i, że wtedy nikt mnie nie poparł, nie pomógł. nie zastanawiając się nad tym, co robię, wstałam, podeszłam do niego i przypierdoliłam mu ręką w twarz, z dość dużego zamachu. nie powiedział mi nic, bo zawsze się mnie bał. a ona popatrzyła na mnie, rozpłakała się i powiedziała, że jeśli jeszcze raz go tknę, pożałuję. nieco zdziwiłam się jej odpowiedzią, ale w końcu zrozumiałam, że wtedy, kiedy tak mnie traktowano, powiedziałabym tak samo. stwierdziłam, że dam już temu spokój, że sama musi przejrzeć na oczy, to dopiero zrozumie.
|
|
 |
kiedy krzyczysz, wszyscy cię słyszą. kiedy szepczesz, tylko ci najbliżsi cię słyszą. kiedy milczysz, słyszy cię twój najlepszy przyjaciel.
|
|
 |
witaj w czasach, w których ufać możesz tylko sobie samemu, bo to co powiesz przyjacielowi, prędzej czy później wykorzysta przeciw Tobie, żeby tylko ratować swoją dupę.
|
|
 |
nie polubię jej. zabrała mi uczucia, miłość, nadzieje. chyba już wiesz że zabrała mi Ciebie ?
|
|
 |
ona jest ułożoną dziewczyną, która chodzi co niedzielę do kościoła. ja jestem z tych co mają wyjebane na nakazy i zakazy.
ona na domówce tańczy z koleżankami w kółku, ja siadam przy stoliku jem i piję z kumplem. ona gra na gitarze, ja na nerwach. ona chodzi w spódniczce przed kolano, ja w baggyach i luźnych bluzach. ona jest miła, a ja szczera. widzisz różnice ?
|
|
|
|