 |
|
teraz zrobię wszystko, abyś żałował, zero granic kotku.
|
|
 |
|
w formie nie utrzyma cię nawet sprawny retusz ryja.
|
|
 |
|
podziwiam Cię, naprawdę, bo Tobie do przetrwana na tym świecie jest potrzebne kurwienie się na lewo i prawo. mi wystarczy śniadanie, obiad i kolacja.
|
|
 |
|
no i co mała, mówisz że jesteś lepsza? w byciu kurwą na pewno.
|
|
 |
|
to, że wolę towarzystwo chłopców niż plastikowych barbie, to źle?
|
|
 |
|
gdyby głupota bolała, żarłabyś apapy jak cukierki.
|
|
 |
|
- jak się spało?
- nie wiem, spałam.
|
|
 |
|
wiesz, próbuję ci powiedzieć, że cię potrzebuję.
|
|
 |
|
chciałam coś w sobie zmienić. zdecydowałam się na Twoje nazwisko.
|
|
 |
|
często mówiąc 'nie' myślę 'tak', albo mówiąc 'nienawidze' myślę 'kocham'. teraz rozumiesz ?
|
|
 |
|
tylko ty weź sobie koleś nie myśl, że jak się dzisiaj na ciebie popatrzyłam na korytarzu to już dalej cię kocham. po prostu bluzę miałeś fajną i musiałam ją obczaić.
|
|
 |
|
chciałabym obudzić się rano, otworzyć oczy i zobaczyć Twoje łóżko, Twój kolor ścian i Twoją pościel. a potem poczuć Twoje dłonie na moich ramionach.
|
|
|
|