 |
a te wszystkie rzeczy związane z tobą wciąż leżą w tym samym miejscu w moim pokoju . nie , nie wyrzuciłam ich , nie schowałam . chociaż bolało - dałam radę . przyzwyczaiłam się do nich i teraz rano , gdy łapię plecak , wychodząc do szkoły , zerkam na nie i uśmiecham się . sama do siebie . do tych cudownych wspomnień , które już nie ranią , które mimo wszystko kocham bezgranicznie . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
on ? jeden mały nic nieznaczący element , bez którego kiedyś świat nie mógł funkcjonować . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
a oni teraz mają swoją prywatną zabawę , która się nazywa bycie ze sobą . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
zacieśniam grono, choć znajomych coraz więcej ,coraz więcej osób patrzy na ręce
|
|
 |
momentami mam w sobie tyle tłumionych pokładów złości,bólu i nienawiści kurwa do wszystkiego, że mogłabym rozjebać wszechświat
|
|
 |
zjebało się. no popatrz./eeiiuzalezniasz
|
|
 |
w tej chwili przytłacza mnie świat , to ,że mam bałagan w pokoju , że ktoś jest w sąsiednim pokoju ,że jestem taka sama mając przy sobie tysiące osób ,że wciąż jest tak samo a miało być inaczej denerwuje mnie nawet fakt ,że szklanka z sokiem stoi centymetr za blisko mnie i czuje się ograniczona , może gdyby on to wszystko widział nauczał by się mnie doceniać? może gdyby poczuł że niedługo przestane czekać i straci mnie bezpowrotnie poczułby że daje mu wszystko co chce a nie dostaje nic wzamian? ogranicza każdą rzecz ,którą mogłam w jaki kolwiek sposob sie cieszyć , tyle szczęścia ile miałam dostać dostałam , cieszyłam się jego słowami ,kiedy postanowił spróbować jeszcze raz , czułam ,że zaczynam nowe życie , ktore i tak szybko zaczeło się sypać , chujowo jest czuć ,że osoba którą cenisz najbardziej w życiu i możesz robić wszystko bo tylko z nią ci się uda ma w dupie co czujesz ,wie że robi źle ale nadal tak robi ,jeżeli on zrozumie te wszystkie słowa będzie wiedział ile dla mnie znaczy
|
|
 |
kiedy zaczynaliśmy był dobry , wyłamywał mnie z codzienności , pamiętał o mnie , później było tylko coraz gorzej ,byłam przy nim zupełnie sama , powoli traciłam siłę bo moja siła była w nim , moje życie było w nim, jak można było wytrzymać w takim związku? nie wiem ale ja wytrzymywałam bo czerpałam siłę z coraz bardziej ograniczonych chwil spędzonych z nim , jestem w chuj nieszczęsliwa z tą miłością w sercu , tą platoniczną do kurwy nędzy !
|
|
 |
nie potrafie opisać tego jak wszystko we mnie płacze
|
|
|
|