 |
żałuję każdej chwili, którą musiałam spędzić bez Ciebie. najgorszej imprezy w moim życiu - połowinek. spędziłam ją pod ścianą, z butelką wódki i najlepszym przyjaciółkami. wspominałyśmy i trzymałyśmy się za ręce, pełne bólu i nienawiści dla męskiej rasy. osiemnastych urodzin, na których byłam tylko księżniczką. gdy pojawiłeś się poczułam się jak królowa. najbliżsi wiedzieli co będzie dla mnie najcudowniejszym prezentem i sprowadzili Ciebie. samotnych, nocnych spacerów, gdy wylewałam łzy i układałam nową taktykę. te dni spędzone razem, a jednak osobno uświadomiły, że nie potrafiłabym żyć bez Twojego serduszka, dotyku i długich rozmów, które prowadzimy każdego dnia. mimo kłótni, lęku i łez. mimo tego otaczającego nas zła. damy radę. musimy.
|
|
 |
jesteś wyprana z emocji, cholernie samotna. płaczesz od wielu dni, właściwie zapomniałaś jak bardzo do twarzy Ci z uśmiechem. próbujesz wstać i normalnie żyć, ale nie potrafisz tego zrobić. idziesz do szkoły, wracasz i kładziesz się do łóżka. wszystko wykonujesz machinalnie, nie zapominasz o imieninach babci i klasówce. najbliżsi widzą, że coś z Tobą nie tak, ale nie wspominają o tym. nie chcą doprowadzić Cię do szaleństwa i wierzą, że Twoja sumienność jest oznaką powolnego zapominania. niestety mylą się. wcale nie chcesz wymazać go z pamięci. wiem, co czujesz. przeżywałam to niedawno. też próbowałam uszczęśliwić wszystkich oprócz siebie. idealny chłopak, idealne oceny, idealni przyjaciele, a gdzie tu miejsce na bycie sobą? podnieś głowę i walcz. rozpocznij wojnę z samą sobą. pomyśl na czym Ci zależy. czy nadal chcesz być niewolnikiem swoich pragnień? uśmiechnij się i zrozum. możesz osiągnąć wszystko, jeśli tylko tego chcesz.
|
|
 |
Zawsze powinno się mieć kogoś, kto nie będzie przeszłością, kogoś kto będzie TU I TERAZ kogoś o kogo nie musisz się martwić czy będzie w przyszłości..
|
|
 |
Czemu tak ciężko jest zapomnieć? Niby nie pamiętasz, ta osoba i wspomnienia z nią związane w ogóle Cię nie obchodzą, aż przychodzi tak dzień, jak ten, w którym wszystko rzuca Ci się na barki i nie jesteś w stanie tego udźwignąć. Padasz na kolana i płaczesz. Płaczesz tak długo, aż nie jesteś w stanie złapać powietrza. Przecież sama go nie chciałaś. Miałaś szansę. Mogłaś. A teraz z tego co słyszałaś od jego kumpli, on jest szczęśliwy, to Ci go brakuje? Przecież nie masz prawa teraz do niego napisać.
|
|
 |
jestem pewna,że wrócisz któregoś dnia,i przeprosisz za to,jak potraktowałeś me dobre serce. lecz pamiętaj-obrócę się na pięcie,i powiem : zapomnij,nas już nie będzie.
|
|
 |
Na początku kochałeś mnie taką jaką jestem. Dlaczego więc teraz każesz mi się zmieniać ?
|
|
 |
Dlaczego Cię kocham? Nie wiem, z pewnością na to nie zasługujesz.
|
|
 |
Tak, wciąż go kocham i źle mi z tym.
|
|
 |
|
byłeś dla mnie wszystkim. zawsze mogłam się do ciebie przytulic, pocałować. aż nagle pojawiła się ta szmata, która mi ciebie odebrała .
|
|
 |
|
bez żadnych emocji już mówię o przeszłości .
|
|
 |
Nie zapominaj, że skoro Ty mogłeś mnie zranić, to ja też mogę Ci nie wybaczyć.//kropeczka7127
|
|
|
|