 |
|
Płaczesz bo tak na prawdę, nie wiesz co się z wami stało. Z dwojgiem kochających się nad życie osób, nie widzących świata poza sobą, obiecujących sobie miłość do grobowej deski, jedzących razem śniadania, obiad i kolacje, spacerujących po parku przy świetle księżyca, którzy gotów byli oddać za siebie życie.
|
|
 |
|
Wiem o chwilach złości, smutnych pożegnaniach
Nieprzespanych nocach, byciu na zakręcie - wiem.
|
|
 |
|
`-Kocham Cię.
-Wiesz ile dałbym za to, żeby to wystarczyło...
|
|
 |
|
mam prawo tęsknić.
i właśnie z tego prawa skorzystam
|
|
 |
|
pozwól , że chociaż raz będę miała ostatnie zdanie.
i tak czuję się przegrana
|
|
 |
|
dawno temu, wymyśliłam Cię sobie.
|
|
 |
|
dużo śnimy o tych, przez których nie możemy zasnąć.
|
|
 |
|
Bo jak juz kocham , to do konca . nie potrafie sie odkochac po 24 godzinach , wybacz . tylko ty posiadasz takie zdolnosci , kochanie .
|
|
 |
|
zanim zrozumiesz nas już nie będzie // szeeeejk
|
|
 |
|
nienawidzę, kiedy moja mama mówi 'porozmawiamy w domu' :D
|
|
 |
|
Nie, nie będziemy razem , jak będę chciała chłopaka na Twoim poziomie , to pójdę poszukać w przedszkolu .
|
|
|
|