 |
Gorzka jest miłość bez wzajemności. Wiesz jak to jest? Ja już wiem.
|
|
 |
czasem tylko łapię się na tym, że próbuję przypomnieć sobie Jego głos. pamiętam wszystko - twarz, posturę, uśmiech - ale za cholerę nie mogę przypomnieć sobie głosu. tak bardzo mi tego brakuje. idę wtedy do mamy, wtulam się w Jej ramiona i ze łzami w oczach pytam: 'mamo, jak brzmiał ton Jego głosu?'. mama wtedy przytula mnie mocno i odpowiada: ' nie musisz tego pamiętać. ważne żebyś pamiętała jak ciągle powatarzał, że siostrę kocha najbardziej na świecie'. uśmiecham się wtedy. i choć jest to uśmiech przez łzy, to jest na prawdę szczery - bo wiem, że nigdy nie mogłam mieć lepszego brata. / veriolla
|
|
 |
ej, chyba jakaś rura mi się w oczach rozjebała, bo woda po policzkach cieknie mi strumieniami.
|
|
 |
|
To niewiarygodne jak jeden człowiek może wywołać tyle cudownych uczuć u dziewczyny.
|
|
 |
Jesteś ładny jak nowy dywan xD //ananas_w_puszce
|
|
 |
- dziecko, co Ty pamiętasz ze swoich urodzin ? - gorzką żołądkową, mamo .. - tylko ? - jakoś tak wyszło. / veriolla
|
|
 |
Czy ja też jestem tak ściśle związana z Twoim istnieniem, że nie mogłoby mnie nie być, tak jak nie mogłoby być bijącego serca bez krwi?
|
|
 |
- mamo. iść do szkoły czy nie iść ? - a masz sprawdzian ? - nooo... - to nie idź. po co się będziesz stresować. / veriolla
|
|
 |
Krzyczy i płacze, ale nikt poza Tobą go nie słyszy. Wyje tak głośno, że aż dzwoni Ci w uszach i pęka Ci głowa, ryczy niczym niedźwiedzica, której odebrano małe. Takie właśnie jest zranione serce – niczym oszalała z rozpaczy, przerażona wielka bestia, wyjąca z bólu w więzieniu swoich własnych emocji.
|
|
 |
Cisza to jedynie przystanek między krzykiem wspomnień, a nieśmiałym szeptem marzeń. Krótka chwila wytchnienia, gdy mówią do Ciebie własne myśli. Słyszysz?
|
|
 |
wystarczyły dwie minuty w szkole z tymi kochanymi mordkami, by na mojej twarzy zagościł uśmiech. / veriolla
|
|
|
|