 |
' Idź do domu. Napij się, wyśpij, jutro wstań. I rób wszystko odnowa, tylko lepiej.
|
|
 |
- Piłaś.?
- Tak.
- Paliłaś.?
- Tak.
- Jarałaś.?
- Tak.
- Uprawiałaś sex.?
- No wiesz mamo.?! Tak.
- I Ty tak spokojnie się przyznajesz.?!
- Tak. Melanż był zajebisty. Nazywał się życie. Piłam smutek, paliłam szczęście, jarałam się przyjaźnią.
- A sex.?
- Życie. Życie mnie wyjebało.
|
|
 |
Spojrzała na trampki i ujrzała w nich lepszą wersję siebie. < 3
|
|
 |
Nie myśl o przeszłości, ogarnij rzeczywistość.
|
|
 |
` Śmieszy mnie sam fakt, że mogłabym być poważna.
|
|
 |
wypijmy za błędy! -oo, to się ostro najebiemy.
|
|
 |
nie dawaj mu szczęścia dziwko. nie zasłużył.
|
|
 |
zasada 108: dać Ci to co chcę Ci dawać i dostać to od Ciebie.
|
|
 |
Uodpornienie na "dasz radę". Alergia na "będzie dobrze". Wstręt do "wszystko się ułoży". Awersja na "nie martw się".
|
|
 |
to, że piła wódkę, paliła, przeklinała wcale nie oznaczało, że jest twarda, wręcz przeciwnie - świadczyło o jej słabości.
|
|
 |
I otwieram senne, podkrążone oczy, i patrzę w sufit.Czasami płaczę. Zauważyłam, jak bardzo odsunęłam się od bliskich. Zauważyłam, jak bardzo odsunęłam się od świata. Zauważyłam, jak mnie to męczy i jak sobie z tym nie radzę.
|
|
 |
Może i jestem słaba, może i łatwo mnie zranić, może i za bardzo się przywiązuje, może i tak, ale jak każdy mam talent do niszczenia, potrafię zepsuć wszystko co wpadnie mi w ręce, perfekcyjnie i do końca zniszczyć wszystko czym się zajmuje, więc wiesz, mogę zepsuć też Ciebie, mogę uszkodzić najczulsze punkty i zniszczyć Cię tak, że zapomnisz kim naprawdę jesteś.
|
|
|
|