 |
jesteś głupi, czy bezczelnie na coś liczysz? - długi pocałunek na dobranoc.
|
|
 |
połowa ludzi dookoła to statyści, wypełniają przestrzeń nie posiadając myśli.
|
|
 |
Zobacz ja - jaka ładna, jaka zgrabna, byś się nie pomylił, bo to wysłannica diabła. Robi się na bóstwo, takich kobiet mnóstwo.
|
|
 |
Szanuj to, co buduje z wielkim trudem.
|
|
 |
a ty się trzymaj swych zasad,
duchowo, skromnie, w zaufanej strefie,
tańcz spokojnie, proszę ja ciebie.
w lojalnym gronie, zawsze damy radę,
w tej grupie wykluczam zdradę.
|
|
 |
Moge kochać tak mocno, ze wszystko inne to nic.
|
|
 |
Ej, czy ty też wyrównujesz do dołu? Za mądry dla ciebie, kto mądrzejszy od ogółu matołów? Za bogaty ten, kto bogatszy niż ty?
|
|
 |
wchodzę do innego klubu trochę dalej,
patrzę, tu dziewczyna chłopakowi robi faję.
co więcej na mój widok wcale nie przestaje,
dziwne w tym mieście są czasem lokale.
|
|
 |
Mijają dnie, mijają noce, starzejesz sie, więc żyj na 100%.
|
|
 |
lojalność, szczerość w sercu, prawda w oczach, łzy jak radość nigdy na pokaz.
|
|
 |
chce bardzo przestać z wódką, nie ja ją, a ona mnie trzyma zbyt krótko.
|
|
 |
możesz mówić, że go nie ma, ale w twoich smutnych oczach jest .
|
|
|
|