 |
Wszystko po kolei,każda jedna,najdrobniejsza rzecz,było w Nim fascynujące.Był jak książka ze zwrotem akcji na każdej stronie.
|
|
 |
Nie pozwól,żeby jakiś bydlak sobie pomyślał,że jesteś jego własnością.Każdemu z nich się wydaje,że jak pójdziesz z Nim do łóżka,to już potem może Cię nazywać idiotycznym zdrobnieniem zamiast imienia,klepać po boku jak krowę i przestać przepuszczać Cię w drzwiach.Nic bardziej mylnego,moja droga.
|
|
 |
A ja czuję,że w moim środku nie ma normalnego serca,to jakiś obcy podrób,rozdrapywany zardzewiałym widelcem.Nigdy nie miałam zawału,ale to jest gorsze.
|
|
 |
A potem zaczęło się pieprzyć,co jest dużo ciekawsze,bo u każdego wszystko zaczyna się pieprzyć trochę inaczej.
|
|
 |
Swoją drogą,zawsze jest jakieś "tylko,że",założę się,że wszystkie największe osobiste tragedie tego zasranego świata zaczynają się od zwrotu "tylko,że".
|
|
 |
patrze i czuje jak bardzo Cie nie ma..
|
|
 |
Ty w swoim DNA masz jakiś skurwiały gen .
|
|
 |
wyjdź z mojego życia , brudzisz mi marzenia .
|
|
 |
czas mnie zmienił , wiara w miłość mi obrzydła .
|
|
 |
bo nie można być z kimś, dla kogo Twoje uczucia, są żartem.
|
|
 |
nie kupuje kłamstwa bo nie stać mnie na to .
|
|
 |
Codziennie rano ten sam dzień, juz gubię się, uratuj mnie nadzieja jesteś, znalazłam Cię we śnie, wypełniasz moją przestrzeń .
|
|
|
|