 |
wita mnie tysiąc pytań bez odpowiedzi. / Pezet
|
|
 |
zaczynam coraz bardziej nienawidzić sama siebie.dlaczego.? nie wiem, to przez uczucia może, albo przed tchórzostwo,a może przez strach./disparais
|
|
 |
nie umiem zapanować nad sobą, swoimi uczuciami i czynami. słowami potrafię zranić,niestety już taka jestem./disparais
|
|
 |
niby każdy ma wady i zalety.
a jeśli ja mam tylko wady.? nie jestem człowiekiem. fajnie./disparais
|
|
 |
Ja chce uciekać, umrzeć tam gdzie są gwiazdy, znów Cię ujrzeć jak się uśmiechasz bez okazji, od tak./ Bonson.
|
|
 |
nie mam siły nawet się z nikim kłócić, czy cokolwiek. nie mam siły na nic, chodzę i wkurwiam. cała ja./disparais
|
|
 |
to wszystko za szybko się dzieje. za szybko się poznaliśmy i teraz szybko musimy zrobić tak, że się nie znamy. muszę odkręcić kilka spraw, bo to głównie moja wina./disparais
|
|
 |
odliczam godziny do końca dnia, do zachodu słońca, do końca lekcji, nie chcę już żyć z nimi./.disparais
|
|
 |
W spodniach czy w dresie, tęsknię.W aucie czy autobusie, tęsknię. Na dworze czy w domu,tęsknię. Na łóżku czy na kanapie, tęsknię. W kuchni czy w pokoju, tęsknię.Jem czy piję, tęsknię. Śpię czy leżę, tęsknię. Idę czy stoję,tęsknię.Pod prysznicem czy w wannie, tęsknię.Na rowerze czy motorze, myślę o Tobie. W szkole czy w domu, myślę o Tobie. Przed kompem czy laptopem, myślę o Tobie. Pisząc sms’y czy na gadu,myślę o Tobie.W sierpniu czy w maju, myślę o Tobie.Pada czy świeci Słońce,myślę o Tobie.Blondynka czy brunetka,chcę tylko Ciebie.Wysoka czy niska,chcę tylko Ciebie.Z brązowymi oczami czy zielonymi,chcę tylko Ciebie.Z imieniem na K czy P,chcę tylko Ciebie. Tkwisz we mnie. Moje serce gra rytm naszej piosenki, a usta, usta zawsze czekają na Twoje,natomiast żołądek przygotowuję zwrot posiłków,gdyby inne usta próbowały zastąpić Twoje.Dłonie są zawsze ciepłe,by ogrzać Twoje zawsze zimne.A ja,jestem zawsze Twój,byś mogła powiedzieć,że właśnie ja jestem tym kimś kogo szukałaś przez czas.
|
|
 |
Nadzieja bywa okrutna, umiera ostatnia, lecz przez nią umierał już niejeden. / Endoftime.
|
|
 |
"Mocna rana tnie, od środka mnie rozwala."
|
|
 |
Wstaję w południe, odczytuję smsy i odkładam telefon, nie odpisuję, nie czuję takiej potrzeby. Włączam jedynie tryb offline, podchodzę do szafy, wyjmuję tabletki i wracam do łóżka. Mruczy żołądek, ale po co zaspokajać glód, żeby znów go czuć? Błędne koło. Zrezygnowana przekręcam się do ściany myśląć co mogę zrobić, żeby wyłamać tą rutynę, ten cały bezsens wokół mnie i nie przychodzi mi na myśl nic, poprostu nic. Tylko tabletki, żeby spać, żeby nie czuć nic. /incalculable/
|
|
|
|