 |
Dlaczego każda kłótnia nas od siebie oddala? Dlaczego nie potrafimy przeżyć ostatnio jednego dnia bez żadnej kłótni? Kiedyś było naprawdę inaczej, lepiej. Dlaczego teraz tak nie jest? Zrobię wszystko, żeby tylko Go nie stracić. Ale boli mnie to wszystko, nie mam już siły, opadam, słabnę coraz bardziej./disparais
|
|
 |
mocno wierzę w to, że jednak miłość wygra, że jednak zrozumiemy, że kłótnie nie są nam wcale potrzebne, bo dojdziemy do porozumienia inaczej niż tylko przez kłótnie. wytrwałam tyle, to wytrwam i jeszcze./disparais
|
|
 |
mam uczucia tak jak wszyscy inni, mam też swoje nerwy i czasami nie wytrzymuję. nie mogę ciągle mówić, że dam radę, bo z dnia na dzień jest coraz gorzej. coraz bardziej nie daję sobie rady. kłótnie a za chwilę już jest dobrze. i tak ciągle./disparais
|
|
 |
Martwię się o Niego bo Go kocham, to chyba logiczne. Martwię się chyba za bardzo, traktuję Go jakby był małym dzieckiem,a nim nie jest. Nie chcę Go stracić, wszystko jest takie głupie./disparais
|
|
  |
Dzisiaj nie wystarczy, że chcę, nie wystarcza nawet, że się staram, że myślę, tęsknię, dziś musi być powód, dowód, ludzie nie mają w sobie wiary. / nieracjonalnie
|
|
  |
I są tacy którzy kochają Ciebie takim jakim jesteś.
|
|
 |
|
nikt nie powiedział zostań . więc odeszłam .
|
|
 |
" Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, gdy jestem najlepsza. " - Marylin Monroe
|
|
 |
Czasem jedyne wyjście.. to wyjście na piwo.
|
|
 |
zakochałam się w najwspanialszym facecie pod słońcem i nawet nie potrafię opisać tych wszystkich uczuć, uśmiechu w środku nocy, w południe, gdy słońce w końcu zaczyna opatulać przyjemnie moją skórę, jak wyjaśnić te fikołki, które wykonuje żołądek, gdy myślę o Nim. jak wytłumaczyć sobie to szybsze bicie serca, przyśpieszony puls, niebezpiecznie pulsującą żyłę na mojej skroni. jak opowiedzieć wam o tęsknocie, która pojawia się pięć minut po tym jak się rozstaniemy. jak mam wam opowiedzieć o tym jak reaguje moje całe ciało, gdy pomyślę o Nim, Jego ustach, dłoniach, które jako jedyne mają prawo dotykać mnie. czy ktoś z was będzie potrafił wytłumaczyć niedowiarkom, że miłość istnieje? zostawmy ich, niech na nas patrzą, niech nas obserwują, aż w końcu sami tego doświadczą. kocham Go i jestem tego pewna bardziej niż tego, że oddycham, a w mojej piersi bije serce, które już dawno oddałam pod opiekę Jemu
|
|
 |
dla Ciebie życie to walka, treningi/ZBUKU
|
|
 |
Nie rozumieją, że ja uczucia odbieram inaczej.. że czuję i przeżywam wszystko dwa razy mocniej jeśli mi zależy. Nie pojmą miłości jaką darzę kogoś kto w moim sercu ma swoje miejsce z wygrawerowanym imieniem na jednej ze ścian. Nie są w stanie wyobrazić sobie jak mocno tęsknię zapijając kolejne wspomnienie. Dusząc je dymem tytoniowym. Smutki toną we łzach a ja kolejną noc spędzam na analizowaniu swoich czynów, słów i myśli. Szukam winy w sobie bo przecież to ja jestem tą, która nigdy nie wie czego chce. Często zmienia zdanie i rani. To ja budzę się w środku nocy by przypomnieć jak bardzo kocham. To ja z przyzwyczajenia wszystko mnożę razy dwa. Tylko ja nie potrafię zapomnieć, że jesteś WSZYSTKIM. Jesteś bijącym mocno sercem, które cicho szepcze mi do ucha jak bardzo kocha. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|