głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wygarnij_mi_to

Nie narzekam. Jak można określić mówienie o sobie samym narzekaniem na ludzi? teksty maxsentymentalny dodał komentarz: Nie narzekam. Jak można określić mówienie o sobie samym narzekaniem na ludzi? do wpisu 6 kwietnia 2015
Ten wpis nie dotyczy tego o czym mówisz. teksty maxsentymentalny dodał komentarz: Ten wpis nie dotyczy tego o czym mówisz. do wpisu 5 kwietnia 2015
Wszystko na Ziemi kształtuje czas.  schooki

schooki dodano: 5 kwietnia 2015

Wszystko na Ziemi kształtuje czas. ~schooki~

Chciałbym tylko usłyszeć czy przeczytać  że już nie czujesz do mnie nienawiści   tylko tyle   nic więcej  siostro.

maxsentymentalny dodano: 5 kwietnia 2015

Chciałbym tylko usłyszeć czy przeczytać, że już nie czujesz do mnie nienawiści - tylko tyle - nic więcej, siostro.

Noce są najtrudniejsze  leżysz na łóżku   sam   i nie masz już siły na żaden ruch  ból cię sparaliżował  a może to przez zmęczenie? Przecież nie spałeś dłużej niż dwie godziny w tygodniu przez długie miesiące. A co gdybyś zrezygnował z bólu? Jeden szybki ruch  zero myśli  sięgasz po przygotowane już kilka miesięcy wcześniej tabletki  ich ilość zabiłaby słonia  a co dopiero marnego człowieka. W twoich myślach wciąż odtwarzają się chwile razem  każda szczęśliwa i te gorsze  kiedy ona płakała. I te słowa  które usłyszałeś zaledwie dwie godziny przed tym jak odeszła. I to co działo się potem. Nie poszedłeś na pogrzeb bo za bardzo bolało  krzyczałeś z bólu i wiłeś się w agonii  dlaczego to się nie kończy? Przecież tego właśnie chcesz. A teraz siedzisz w pokoju  który jest idealnie uporządkowany  zawsze byłeś porządnym facetem. Twoje przyzwyczajenia wróciły  zachowujesz się normalnie  ale to wszystko na niby  w środku jesteś pusty  wyprany z emocji. Jej już nie ma   ty umierasz codziennie.

maxsentymentalny dodano: 5 kwietnia 2015

Noce są najtrudniejsze, leżysz na łóżku - sam - i nie masz już siły na żaden ruch, ból cię sparaliżował, a może to przez zmęczenie? Przecież nie spałeś dłużej niż dwie godziny w tygodniu przez długie miesiące. A co gdybyś zrezygnował z bólu? Jeden szybki ruch, zero myśli, sięgasz po przygotowane już kilka miesięcy wcześniej tabletki, ich ilość zabiłaby słonia, a co dopiero marnego człowieka. W twoich myślach wciąż odtwarzają się chwile razem, każda szczęśliwa i te gorsze, kiedy ona płakała. I te słowa, które usłyszałeś zaledwie dwie godziny przed tym jak odeszła. I to co działo się potem. Nie poszedłeś na pogrzeb bo za bardzo bolało, krzyczałeś z bólu i wiłeś się w agonii, dlaczego to się nie kończy? Przecież tego właśnie chcesz. A teraz siedzisz w pokoju, który jest idealnie uporządkowany, zawsze byłeś porządnym facetem. Twoje przyzwyczajenia wróciły, zachowujesz się normalnie, ale to wszystko na niby, w środku jesteś pusty, wyprany z emocji. Jej już nie ma - ty umierasz codziennie.

 TAK!  teksty maxsentymentalny dodał komentarz: "TAK!" do wpisu 5 kwietnia 2015
Uśmiechnij się. Choć raz uśmiechnij się szczerze  właśnie dlatego  że zaczął się nowy dzień.

disparais dodano: 4 kwietnia 2015

Uśmiechnij się. Choć raz uśmiechnij się szczerze, właśnie dlatego, że zaczął się nowy dzień.
Autor cytatu: bezznakumiloscii

Patrz  to już styczeń 2015. Właśnie minął rok od ostatniej rozmowy  ostatniego spojrzenia  od ostatnich słów wymienionych między sobą. Rok od ostatniego spojrzenia na świat i ostatniego oddechu. Rok odkąd Twoje delikatne serce się zatrzymało  właśnie tej nocy  w której zasnąłeś po raz ostatni  już nigdy się nie budząc. To już rok jak się nie widzieliśmy  czy może ja nie widziałam Ciebie  bo być może Ty gdzieś tu patrzysz na mnie  i pilnujesz  żebym się nie poddała. Nigdy nie kazałeś mi się poddawać   tylko walczyć  spinać się i iść do przodu. Mimo wszystko. Byłeś jak Anioł  który stróżował nade mną  i pilnował mnie  tak  bym czuła się bezpieczna. Dziękuję Ci za to  że pojawiłeś się właśnie w moim życiu  dałeś mi wiele  i nauczyłeś mnie o wiele  wiele więcej. Wiedz to  że byłeś  jesteś  i zawsze będziesz najlepszy  dziękuje za wszystko  braciszku.

disparais dodano: 4 kwietnia 2015

Patrz, to już styczeń 2015. Właśnie minął rok od ostatniej rozmowy, ostatniego spojrzenia, od ostatnich słów wymienionych między sobą. Rok od ostatniego spojrzenia na świat i ostatniego oddechu. Rok odkąd Twoje delikatne serce się zatrzymało, właśnie tej nocy, w której zasnąłeś po raz ostatni, już nigdy się nie budząc. To już rok jak się nie widzieliśmy, czy może ja nie widziałam Ciebie, bo być może Ty gdzieś tu patrzysz na mnie, i pilnujesz, żebym się nie poddała. Nigdy nie kazałeś mi się poddawać , tylko walczyć, spinać się i iść do przodu. Mimo wszystko. Byłeś jak Anioł, który stróżował nade mną, i pilnował mnie, tak, bym czuła się bezpieczna. Dziękuję Ci za to, że pojawiłeś się właśnie w moim życiu, dałeś mi wiele, i nauczyłeś mnie o wiele, wiele więcej. Wiedz to, że byłeś, jesteś, i zawsze będziesz najlepszy, dziękuje za wszystko, braciszku.
Autor cytatu: bezznakumiloscii

Nie mam siły  zdaje sobie z tego sprawę już kolejny raz. Myśli zaprzeczają tysiącu kolejnym. Znowu płaczę  i nie wytrzymuję otaczającego mnie bólu. Ten świat.. stał się jakiś obcy. Wszystko zmieniło kształt i nawet dobre patrzenie na niego stało się zbyt trudne. Próbuję się uśmiechać  szczerze uśmiechać  tak jak zawsze mnie o to prosiłeś  ale uwierz  nie potrafię już. Kąciki ust opadają w dół częściej niż się unoszą. To chyba przez tą szarą codzienność i otaczająca mnie monotonie. Zdaję sobie sprawę  że jest coraz gorzej. Z dnia na dzień więcej pytań  i braku odpowiedzi  na nie. Brakuje mi sił  i odwagi by iść dalej. Błąkam się gdzieś między drogami  którymi naprawdę ciężko iść. Błąkam się  myśląc nad kolejnym krokiem. Teraz pewnie powiedziałbyś  żebym wybrała drogę tą z rozumem  bo serce nie zawsze idzie tą dobrą. Pewnie popchnąłbyś mnie na nią  tak  żebym nie zdążyła się wycofać. Wiem  bo zawsze chroniłeś mnie od błędów. I chyba teraz potrzebuję Cię  bo bez Ciebie się pogubiłam.Wróć.

disparais dodano: 4 kwietnia 2015

Nie mam siły, zdaje sobie z tego sprawę już kolejny raz. Myśli zaprzeczają tysiącu kolejnym. Znowu płaczę, i nie wytrzymuję otaczającego mnie bólu. Ten świat.. stał się jakiś obcy. Wszystko zmieniło kształt i nawet dobre patrzenie na niego stało się zbyt trudne. Próbuję się uśmiechać, szczerze uśmiechać, tak jak zawsze mnie o to prosiłeś, ale uwierz, nie potrafię już. Kąciki ust opadają w dół częściej niż się unoszą. To chyba przez tą szarą codzienność i otaczająca mnie monotonie. Zdaję sobie sprawę, że jest coraz gorzej. Z dnia na dzień więcej pytań, i braku odpowiedzi na nie. Brakuje mi sił, i odwagi by iść dalej. Błąkam się gdzieś między drogami, którymi naprawdę ciężko iść. Błąkam się, myśląc nad kolejnym krokiem. Teraz pewnie powiedziałbyś, żebym wybrała drogę tą z rozumem, bo serce nie zawsze idzie tą dobrą. Pewnie popchnąłbyś mnie na nią, tak, żebym nie zdążyła się wycofać. Wiem, bo zawsze chroniłeś mnie od błędów. I chyba teraz potrzebuję Cię, bo bez Ciebie się pogubiłam.Wróć.
Autor cytatu: bezznakumiloscii

Pogubiłam się. Wiesz? Nie umiem odnaleźć się w tym źle  które mnie otacza. Nie umiem już zrozumieć siebie  ani innych ludzi. Nie umiem  tylko dlaczego? Wydawało się być wszystko dobrze  ale czy na pewno? Nie  nie do końca. Od kiedy ostatni raz widziałam Cię leżącego w czarnym garniturze na ołtarzu kościelnym  to wszystko tak jakby stanęło w miejscu. Pamiętam jak w jednej chwili  jak z dnia na dzień zmieniło się wszystko. Ostatni Twój uśmiech  spojrzenie  i słowa  które zostaną w pamięci już do końca. Ostatni widok Twojej osoby  jest jak bezcenny obraz  którego żaden malarz  nie byłby w stanie odmalować. Widzę Cię tam  szczęśliwego  uśmiechniętego  takiego jakim zawsze byłeś. I cholernie mi tego brakuje  brakuje mi rozmów  i śmiania się z Tobą. Brakuje mi Twojego witania na powitanie  bo jako jedyny zawsze witałeś nas z pełnią radości. Brakuje mi Cię aż tak bardzo  że odkąd zabrakło Cię tu  nie jestem już w stanie być taka jak kiedyś. Nie potrafię cieszyć się już z niczego..

disparais dodano: 4 kwietnia 2015

Pogubiłam się. Wiesz? Nie umiem odnaleźć się w tym źle, które mnie otacza. Nie umiem już zrozumieć siebie, ani innych ludzi. Nie umiem, tylko dlaczego? Wydawało się być wszystko dobrze, ale czy na pewno? Nie, nie do końca. Od kiedy ostatni raz widziałam Cię leżącego w czarnym garniturze na ołtarzu kościelnym, to wszystko tak jakby stanęło w miejscu. Pamiętam jak w jednej chwili, jak z dnia na dzień zmieniło się wszystko. Ostatni Twój uśmiech, spojrzenie, i słowa, które zostaną w pamięci już do końca. Ostatni widok Twojej osoby, jest jak bezcenny obraz, którego żaden malarz, nie byłby w stanie odmalować. Widzę Cię tam, szczęśliwego, uśmiechniętego, takiego jakim zawsze byłeś. I cholernie mi tego brakuje, brakuje mi rozmów, i śmiania się z Tobą. Brakuje mi Twojego witania na powitanie, bo jako jedyny zawsze witałeś nas z pełnią radości. Brakuje mi Cię,aż tak bardzo, że odkąd zabrakło Cię tu, nie jestem już w stanie być taka jak kiedyś. Nie potrafię cieszyć się już z niczego..
Autor cytatu: bezznakumiloscii

I nagle dostrzegasz  że już nie jesteś taka jak kiedyś. Dostrzegasz to  że przez ostatni czas cholernie się zmieniłaś i może nie tego chciałaś  ale to życie Cie tak poprowadziło. W końcu dostrzegasz ile ważnych osób odeszło  a ile przybyło. Dostrzegasz kto został  a kto odszedł z własnej woli. I nagle uświadamiasz sobie  że nie wiele Ci jeszcze zostało. Zostało tylko kilka najważniejszych osób  tych o których odejściu nie byłabyś w stanie nawet pomyśleć. Osób  bez których to wszystko przestało by mieć znaczenie. I właśnie wtedy uświadamiasz też sobie z kim chciałabyś żyć  to właśnie z nim  prawda? To przy nim chciałabyś zasypać  i rano budzić się w jego ramionach. I już na samą myśl  że mogłoby go zabraknąć  krople łez spływają po twarzy. Nagle uświadamiasz sobie  że On jest dla Ciebie tym 'wszystkim'  bez którego nie potrafiłabyś żyć  nie chciałabyś. Bo tylko jego pragniesz  i tylko z Nim chcesz być mimo wszystko. Jest Twoim najlepszym szczęściem  mam rację? Za bardzo to znam.

disparais dodano: 4 kwietnia 2015

I nagle dostrzegasz, że już nie jesteś taka jak kiedyś. Dostrzegasz to, że przez ostatni czas cholernie się zmieniłaś i może nie tego chciałaś, ale to życie Cie tak poprowadziło. W końcu dostrzegasz ile ważnych osób odeszło, a ile przybyło. Dostrzegasz kto został, a kto odszedł z własnej woli. I nagle uświadamiasz sobie, że nie wiele Ci jeszcze zostało. Zostało tylko kilka najważniejszych osób, tych o których odejściu nie byłabyś w stanie nawet pomyśleć. Osób, bez których to wszystko przestało by mieć znaczenie. I właśnie wtedy uświadamiasz też sobie z kim chciałabyś żyć, to właśnie z nim, prawda? To przy nim chciałabyś zasypać, i rano budzić się w jego ramionach. I już na samą myśl, że mogłoby go zabraknąć, krople łez spływają po twarzy. Nagle uświadamiasz sobie, że On jest dla Ciebie tym 'wszystkim', bez którego nie potrafiłabyś żyć, nie chciałabyś. Bo tylko jego pragniesz, i tylko z Nim chcesz być mimo wszystko. Jest Twoim najlepszym szczęściem, mam rację? Za bardzo to znam.
Autor cytatu: bezznakumiloscii

Nie wymagam od Ciebie wiele. Chcę tylko żebyś przy mnie był  kochał mnie  i poświęcał mi trochę czasu. Nic więcej.

disparais dodano: 4 kwietnia 2015

Nie wymagam od Ciebie wiele. Chcę tylko żebyś przy mnie był, kochał mnie, i poświęcał mi trochę czasu. Nic więcej.
Autor cytatu: bezznakumiloscii

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć