 |
Widuję Cię coraz częściej, a mimo to jesteś tak daleko. Stoisz obok mnie a słowa, które wychodzą z Twoich ust są kierowane wprost do mnie. Czasem nawet mnie dotkniesz. Ale to jest bardziej nierealne, niż najmniej prawdziwy sen, a jeszcze bardziej smutne. Czemu? Bo chociaż widzę Cię obok siebie, to gdy odwrócę wzrok, mam wrażenie, że wcale Cię tu nie ma. Bo już się nie znamy mimo, że tak często posyłasz mi spojrzenia, które powinny świadczyć inaczej. Ale nie: one już nic nie znaczą. Wnioski? Kocham kogoś, kto już nie istnieje. Kogoś, kogo już nigdy nie zobaczę. Gdzieś, bardzo głęboko w sobie Cię zabiłam i teraz jesteś tylko zjawą, z tamtych nieżyjących już, dni szczęścia.
|
|
 |
W ciemności i ciszy, zobaczysz i usłyszysz wszystko. Zobaczysz, że jesteś sama. Samodzielnie masz sobie radzić. Usłyszysz cisze i bicie swojego serca - słuchaj go..
|
|
 |
Dni, tygodnia, miesiące - godzina. Tęsknie za tym, nikt nie wie jak bardzo boli brak bólu. Nikt nie widzi tych starań kurw*a każdego dnia, żeby coś udowodnić. Nie zależnie ile będziesz się przykładać, nie spać nocami, wylewać pot, wszystko co możliwe. I tak będzie źle, najgorzej. Wieczne potępienie.
|
|
 |
Czy Ty wiesz, że nawet mnie nie znasz, a trzymasz mnie przy sobie tak długo. Raz chce a raz nie. Wątpliwości w ogóle nie powinno być. Czy kiedyś będę miała podstawę, żeby wierzyć.
|
|
 |
Chodzi o to żeby dojść do momentu, w którym będziesz gotów na coś czego nigdy nie byłbyś w stanie zrobić.
|
|
 |
Chwile radości są zbyt krótkie, żeby o nich pamiętać.
|
|
 |
Mówisz, że zachowuję się jak chłopak, bo co ? bo czasami chodzę w dresach, w spodniach z krokiem czy za dużych bluzach ? że przeklinam jak z nut, słucham rapu i przyjaźnię się z chłopakami ? wolę być taką niż pustą plastikową dziunią. Kiedy trzeba potrafię wyglądać wyzywająco i zachowywać się jak człowiek. To nie o mnie jest głośno jako o tej najgorszej, to nie o mnie mówią że sprzedaję innych. Widzisz, w porównaniu do ciebie ja mam przyjaciół, ziomków, na których zawsze mogę liczyć. Ludzi, którzy pójdą za mną w najgorsze bagno. Tak naprawdę mnie nie znasz. Potrafię być kurewsko miła, czasami aż za bardzo. Nie jestem tak naprawdę silna, często się poddaje nie podejmując żadnej walki. Jestem w środku miękka, ale ty nigdy nie będziesz mieć okazji poznać mnie bliżej, więc z łaski swojej zajmij się sobą./nauuuczmniekochaac
|
|
 |
Była wygadana, każdemu umiała powiedzieć co o nim sądzi, umiała też doskonale pyskować. Pewnego dnia w jej życiu pojawił się ktoś kto powstrzymał to wszystko w niej, na jego widok cała się trzęsła a serce biło szybciej, kiedyś nie myślała o tym czy jest nachalna czy nie. Teraz męczy się miesiącami bo on nie pisze, a ona go tak cholernie potrzebuje/ ?
|
|
 |
tęsknię za tym, jaka szczęśliwa byłam będąc z Tobą.
|
|
 |
|
mam wyjebane na to, że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi bym się nie smuciła . to co do chuja, mam szczerzyć zęby jak popierdolona gdy czuję się tak cholernie źle ?
|
|
 |
nikt nie może Cię uratować, tylko Ty sam. a wart jesteś uratowania. niełatwo będzie zwyciężyć w Twojej wojnie, ale jeśli w ogóle coś warto wygrać- to właśnie ją.
|
|
 |
Tkwisz we mnie. Jestem twoim odbiciem, Ty jesteś moim, żadne z nas nie może już istnieć oddzielnie.
|
|
|
|