 |
nikt mnie nie zatrzymywał. nikt nie pwiedział "zostań". nikt za mną nie pobiegł, więc poszłam .
|
|
 |
Jedyne co mogę obliczyć na matematyce to dni,które spędziliśmy razem..
|
|
 |
Nie nazywaj moich marzeń szaleństwem, jeśli sam oprócz szarej rzeczywistości nie masz nic więcej.
|
|
 |
Moją głupotą jest naiwność, bo nadal wierzę, że zrozumiesz i powrócisz.
|
|
 |
Nie chcę słuchać, że to nieodpowiedzialne i szalone. Chcę Cię Kochać.
|
|
 |
potatajujemy zacna kobyło ? haahahaahahahhahahhahahha
|
|
 |
było po 24 , jak przyszła do domu . rodziców nie było , mówili jej że gdzieś wychodzą i wrócą późno. jak zwykle olewała , gadanie i prawienie kazań. zrobiła sobie kakao i poszła na balkon, był lipiec więc ciepłe podmuchy wiatru miło tuliłe jej twarz. nagle poczuła wibrację telefonu .. znów napisał on . poważną minę zastąpił szeroki uśmiech . serce jakby obróciło się o 360 stopni . jej policzki przyrumieniały. wreszcie odczytała wiadomość " cześć skarbie , cały czas myślałem o tobie , kochałem cię , ale dopiero teraz zrozumiałem jak bardzo jesteś dla mnie ważna i jak bardzo cię kocham" , nie umiała opanować radości , kilka kropel spłynęło po jej policzkach , nie wiedziała czy płakać czy skakać z radości. po chwili dostała kolejnego " nie płacz głuptasie , zejdź do mnie na dół i wpuść mnie wreszcie do siebie , ile mogę czekać pod tymi drzwiami? :**** " , wybiegła otworzyła drzwi i przywitała go znów gorącym lipcowym pocałunkiem.
|
|
 |
Czasem płacze się z zupełnie błahego powodu. Czasem płacze się, bo coś złego się wydarzyło. Ale najgorzej płacze się, gdy nie wie się dlaczego. Wtedy nie można przestać.
|
|
 |
Im mniej jestem pewna Jego uczuć, tym więcej razy myślę, czy odejść, aby był szczęśliwy.
|
|
 |
Jesienne wieczory zmuszają Nas do rozmyślania, wylewania łez, poczucia, że nikogo nie mamy. Nienawidzę jesieni.
|
|
|
|