 |
bez ciebie ja, to nie ja.
|
|
 |
ludzie patrzą na mnie i nie widzą nic, jakbym był przezroczysty i nie miał prawa żyć
|
|
 |
jestem chamem, generalnie brak mi dobrych manier
|
|
 |
miej jaja, zbuduj swój świat od zera
|
|
 |
dzięki tobie skumałem że ten brzydki świat jest piękny.
|
|
 |
nie pamiętam swoich zalet, mam tylko wady.
|
|
 |
popatrz jak wszystko szybko się zmienia, coś jest, a później tego nie ma.
|
|
 |
Jej bliskość była jak mieszanie wódki z kokainą, powodowała szybsze bicie serca.
|
|
 |
Bezsensowne wiadomości przysyłane bez celu. Ani jedno ciepłe słowo na trzydzieści SMS-ów. Nawet w pożegnaniach nie mogłem liczyć na "skarbie", tylko zwykłe "jutro nie dzwoń, bo nie będzie mnie, narazie". Nie ma sprawy, rozumiem, przecież ty zawsze nie masz czasu. Nie będę już pisać, twój numer właśnie ważność stracił i wszystko co z tobą związane poleciało w przepaść.
|
|
 |
Nie przejmuj się, muszę sobie sam poradzić. Znajdę kąt i umrę w nim, nikt nawet nie zwróci uwagi.
|
|
 |
Krwawię cały, bo nienawidzę pożegnań. Cząstka mnie umiera, nie ma na to lekarstw. Nie pomoże nic oprócz ciebie w tej ciszy.
|
|
 |
Mam dziwny obraz nas. Ciebie prawie tam nie widać, jesteś nie potrzebna.
|
|
|
|