 |
Spuść rolety, zapal świeczki i płacz do poduszki.
|
|
 |
Jaka to ironia, kolejny raz prosić o ostatnią szansę.
|
|
 |
dziś gdzieś między wdechem, a wydechem. między uderzeniem, a bólem. między jednym a drugim, w ułamkach sekund, odnajduję szczęście.
|
|
 |
kiedy leżałam obok niego wyobrażałam sobie, że leżę obok mężczyzny mojego życia, który teraz pewnie śpi samotnie i już dawno zapomniał, że kiedykolwiek trzymał mnie za rękę.
|
|
 |
uwielbiam budzić się rano i wiedzieć , że moje życie z dnia na dzień najbiera głębszego sensu . bo przecież wczoraj było dobrze to dzisiaj będzie jeszcze lepiej . niewyobrażalnie Cię kocham . bardziej niż niektórzy żelki . magia wspomnień przeplatających się przed snem w moich myślach równa się z porannym uśmiechem na widok Twojej mordki . miło wiedzieć , że mam dla kogo żyć .
|
|
 |
wiesz, że jestem jedną z tych, która nie lubi się narzucać. i jedną z tych, która uczucie woli dusić w sobie. jedną z tych, która z tych uczuć cierpi po nocach, bo po prostu nie chciała być natrętna.
|
|
 |
Jedno spojrzenie. Czasem więcej warte niż tysiąc komplementów.
|
|
 |
Zastanawiam się co jest w nim takiego, że nie nadążam nad swoim tętnem.
|
|
 |
Lubię napisać pierwsza. Nie dlatego, że się narzucam. Po prostu ciut tęsknię. A może ciut więcej.
|
|
 |
Prawda boli - więc potem nie płacz, bo sam tego oczekiwałeś
|
|
 |
Zanim powiesz "Kocham", pomyśl, czy potrafisz.
|
|
 |
Być sobą wiem to wbrew wrogą i sentymentom
|
|
|
|