 |
Można ufać a potem rzygać widząc jak dałeś się robić
więc lepiej czuwać i patrzeć gdzie stawiasz nogi.
(Łap oddech)
|
|
 |
Jeszcze raz w oczy popatrzę i odejdę, nie wiem gdzie, na zawsze...
(Kiedy ja)
|
|
 |
Jesteś ze mną tu na pewno, jesteś kiedy świty bledną
W czasie gdy nadzieje więdną przecież ty i ja to jedno.
(Jesteś ze mną)
|
|
 |
Gdy mądrość i miłość idzie w parze z siłą
nie ma takiej rzeczy, której by nie zwyciężyło.
(Grawitacja)
|
|
 |
To nie tak, żeby brać to co dają
Tylko ambitni na podium stają
Mierzyć wysoko i wierzyć w to mocno
Nawet jak przegrasz, zostaje ci godność.
(Dopóki jestem)
|
|
 |
Jak to jest, że słowa ranią często dużo mocniej od najsilniejszego ciosu.
(Czuję Twój ból)
|
|
 |
Tęskniła za Nim, to było tak silne uczucie, że powodowało niemal fizyczny ból. Czuła, że musi Go zobaczyć w przeciwnym razie umrze.
|
|
 |
Wszyscy przeciwko mnie czujcie się zagrożeni.
(Zagrożenie)
|
|
 |
Jak mówisz najwyższy poziom, to ziom mówisz o mnie.
(Do czego dążę)
|
|
 |
Cokolwiek by nie mówili sam najlepiej wiem kim jestem
co i jak mam robić i gdzie jest moje miejsce.
(Cokolwiek by nie mówili)
|
|
 |
Bądź mistrzem, dąż do tego wytrwale
Pierdol to, gdy ktoś ma jakieś ale
Rozwijaj stale talent, bo zostaniesz w tyle
Masz w sobie wiele zalet, tylko uwierz w swoją siłę.
(Bądź mistrzem)
|
|
 |
Czasem chciałbym umieć być skurwysynem. Wszystko co było puścić z dymem.
Zwalić na skutek nie na przyczynę. Pierdolić ten cały sentyment.
(Ten cały sentyment)
|
|
|
|