 |
Nigdy nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym, żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
|
|
 |
Okazuje się, że jednak mi zależy. Cholernie. Nieobecność uświadamia.
|
|
 |
Pachniesz trochę niebezpiecznie, kusisz aż za bardzo.
|
|
 |
Jesteś taki elo, cudo, błysk. Szkoda, że Twój charakter nie jest taki sam, jak Twój pysk.
|
|
 |
gdybym była napojem byłabym gorącą czekoladą
z bitą śmietaną i marshmallow na czubku .
|
|
 |
i chcę każdego dnia budzić się, ze świadomością, że to wszystko nadal ma sens, że ma szansę przetrwać, pomimo stawianym na każdym kroku przeciwnościom, że my możemy istnieć, wciąż będąc obok siebie. / endoftime.
|
|
 |
cokolwiek wiesz. wiesz za dużo.
|
|
 |
Każda z nas jest taką Blair, która kocha nad życie swojego Chucka, ale dla dobra ogółu wychodzi za mąż za księcia Monako. Który okazuje się chujem. Każda z nas ostatecznie ucieka w nieznane z Samotnym Chłopcem. /curse
|
|
 |
pamiętasz? bez jakichkolwiek 'zawsze na zawsze', mieliśmy być ważniejsi od słów, być tylko dla siebie, przeciw wszystkiemu. / endoftime.
|
|
 |
i nie jest dobrze, i być może już nigdy nie będzie, ale kogo to obchodzi? kolejna łza spływa na linijki wersów, ból rozrywanych żeber przelewam na kartki, to boli kurwa i z każdym kolejnym dniem, coraz silniej zabija, zrozum. / endoftime.
|
|
 |
te uczucia gasną, twarze tych ludzi stają się zbyt niewyraźne, by mówić tu o szczęściu. teraz jesteś tu, teraz tu oddychasz i tu żyjesz, z zasadą zostawiając przeszłość gdzieś w tyle, daleko za sobą. / endoftime.
|
|
 |
Może jestem inna ale wolę w piątkowy wieczór z paczką
chipsów oglądać poraz tysięczny 'Epoke Lodowcową"
emocjonując się , ze Sid znalazl mleczyk.. a nie latać z
gołą dupą po imprezach.
|
|
|
|