|
Jestem słaba. brak we mnie życia.. radości, zapału, jakichkolwiek chęci a i miłość ucieka gdzieś przez palce. Upadam.. coraz niżej by sięgnąć dna. dna, z którego nie da się już odbić. Nie będę silna, nie będzie uśmiechów na twarzy, przepełnionych radością oczu czy jakichkolwiek grymasów początkujących atak śmiechu. Nicość, zimno, ból, strach, smutek. Blada twarz z podkrążonymi oczami. Gnijące wnętrze. Nie rozumiem siebie. Nie umiem sensownie wytłumaczyć tego co mnie męczy. Przywykłam do bólu.. w zasadzie prawie go nie czuję. To chyba dobrze, prawda? Nie czuję tego przeszywającego ciało dreszczu, odrywającej się duszy. Przecież teraz, kiedy jestem już tylko ciałem.. nic mnie nie skrzywdzi. Unoszę się. Już nic nie dotknie mojego wewnętrznego ja. A obdarte kolana, pościerane łokcie czy sińce po oczami zagoją się. Nie zwrócę na to uwagi. Jestem gdzieś ponad to. Z góry patrzę jak moje ciało upada i nikt nie wyciąga dłoni. Umarło we mnie wszystko. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Nie widziałam Cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza.
|
|
|
Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro ?
|
|
|
i może wszystko było by dobrze, gdybym nie czuła, że byłam mu bliska
|
|
|
Niby w życiu wszystko dzieje się po coś,( tak przynajmniej zawsze uważałam;p), a ostatnio mam wrażenie, że całe moje życie to jeden wielki przypadek.
|
|
|
No i podobno wystarczy chcieć, wystarczy zrobić cokolwiek, podobno szczęście przychodzi znienacka, inni mówią, że wystarczy czekać. Tylko wszyscy, którzy tak mówią, nie mają pojęcia czym jest ciągła samotność. Łatwo jest dawać takie rady, gdy ma się kogoś obok. A ja mam już w dupie te wasze rady! Mam w dupie ciągłe starania! I mam w dupie waszą miłość! Porzygajcie się od niej wszyscy...
|
|
|
- kocham Cię - super - a Ty? - też jestem super
|
|
|
dlaczego wciąż o Tobie myślę, dlaczego wciąż jesteś w snach ? dlaczego gdy Ciebie nie ma cały świat traci blask ?
|
|
|
Dlaczego nie podejdziesz i nie zagadasz, skoro ci się podoba? Dlaczego nie napijesz się piwa, skoro masz na to ochotę? Dlaczego nie powiesz mu tego, co czujesz? Dlaczego, nie pójdziesz nim do łóżka, skoro tak bardzo tego chcesz? Bo jest coś w twoim życiu, co jest ważniejsze od tych wszystkich rzeczy, coś co nie pozwala, ci tego dokonać, coś czemu nie potrafisz się sprzeciwić. Już wiesz co? To tylko sTRACH...
|
|
|
nie, wcale nie żałuje tych kilku wspólnych miesięcy, które właśnie się skończyły. w końcu nauczono mnie, żeby nigdy nie żałować czegoś, przez co było się szczęśliwym, chociaż przez chwilę.
|
|
|
|