 |
|
znów kolejny dzień Ci uciekł, głupot narobiłeś jeszcze więcej, jak narazie do tej pory życia swego zmienić nie chce.
|
|
 |
|
Iść swoją drogą nie dać satysfakcji wrogom.
|
|
 |
|
Ty w swoim DNA nosisz jakiś skurwiały gen.
|
|
 |
|
obraziłeś mnie przez sen to przeprosisz gdy się zbudzisz ..
|
|
 |
|
twoje ostatnie spojrzenie? nic wielkiego, wyczytałam z twoich oczu tylko "skończ pierdolić, idź już sobie".
|
|
 |
|
a gdybym była na etapie ruchanie się z każdym, łączyłby nas tylko seks.
|
|
 |
|
są jeszcze ludzie, którzy zostają z nami do końca, mimo wszystko.
|
|
 |
|
to uczucie, że coś spadło w otchłań zapomnienia, nieodwracalnie. rozdarcie bezradności narastające z dnia na dzień. czuję, że umieram.
|
|
 |
|
świat schodzi na psy razem z nim Ty wierzysz mi? policzone są Twoje dni..
|
|
 |
|
gdy podajesz komuś rękę, mów mu wprost, że jesteś chujem.
|
|
 |
|
nadejdzie czas rozliczeń to podziękuję wrogom
tu miłość i nienawiść sypiają wciąż ze sobą.
poczekaj kurwa jeszcze się odkuję, mówię co czuję niczego nie żałuję.
|
|
 |
|
Ty farmazonie kłamiesz nawet gdy mówisz "dzień dobry"
|
|
|
|