 |
|
i w pewnym momencie jesteś tak przyzwyczajona do samotności , że tracisz zdolność kochania...
|
|
|
|
- dlaczego za mną idziesz? - chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham. - widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki. - jakiej przyjaciółki? - jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza, stoi za Tobą. - ale tu nikogo niema. - widzisz, gdybyś mnie kochał nigdy byś się nie odwrócił.
|
|
|
|
Nie chcę już oddechu na karku i dłoni na biodrach. Dotknij mnie sercem.
|
|
|
|
mimowolnie piszę patykiem na piasku Twoje imię. pomimo, że już zapomniałam. pomimo, że nie budzę się już w środku nocy i panicznie zapalam papierosa , bo znowu mi się śniłeś ..
|
|
|
|
`Najlepszą rzeczą, jaką mogę powiedzieć o sobie jesteś ty .
|
|
|
|
i z każdą chwilą nie było go bardziej.
|
|
|
|
budzę się w nocy i chodzę na palcach by Cię nie zbudzić. ciągle tylko zapominam , że śpisz setki kilometrów stąd.
|
|
|
|
-Kiedy przestaniesz go kochać? -dlaczego pytasz o datę mojej śmierci?
|
|
|
|
Najtrudniej człowiekowi jest oszukać siebie między 3 a 6 nad ranem.
|
|
|
|
Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. To ci daje setkę powodów, aby żyć. Ja ich nie mam.
|
|
|
|
Kocha, lecz sama nie wie kogo. Umiera, lecz nie wiadomo dlaczego.
|
|
|
|
są w życiu takie chwile że na trzeźwo naprawdę ciężko to wszystko wytrzymać .
|
|
|
|
Dodaj komentarz
