 |
Wyluzuj, nie ty pierwsza straciłaś to, na czym naprawdę Ci zależało...
|
|
 |
Beż żadnych zasad, bez przysiąg, róbmy to jak nam się podoba.
|
|
 |
Są ludzie, którzy mimo swojej winy będą się jej wypierać, są też tacy, którzy mimo, że są niewinni, będą brać winę na siebie.
|
|
 |
Zawsze mnie to dziwiło: dwoje ludzi którzy wiedzą o sobie niemalże wszystko, nagle przestają się znać...
|
|
 |
`Gdzie się udajemy kiedy kończy się nadzieja.. kiedy czujemy się puści.. gdy nie pozostaje nic? Czasem zaczynam mieć już dosyć, próbując znaleźć miejsce, gdzie mógłbym oprzeć swoją głowę. Spoglądam w niebo, czuję najcieplejsze światło.. to pociesza mnie. Widziałem zielone szczyty przypominające mi... że żyję ! Nie chcę umierać...Nie chcę zmarnować kolejnego dnia, kolejnej nocy. Wiem, że jest coś jeszcze... powód, dla którego żyjemy. Widzę to w gwiazdach, czuję to na brzegu. Wiem tam coś jest. Wiem, że jest coś jeszcze. Myślę, że wszyscy boimy się, że możemy być sami...Sami tu. Wszyscy chcemy mieć trochę wiary. Przynajmniej prawdą jest to w moim przypadku.. Żeby uwierzyć. Widziałem zielone szczyty przypominające mi... że żyję ! Nie chcę umierać. Nie chcę zmarnować kolejnego dnia, kolejnej nocy. Wiem, że jest coś jeszcze...powód, dla którego żyjemy. To może się rozpaść w oceanie.Wszystko może skończyć się z nadejściem nocy. Podważę Cię i spróbuję Cię znaleźć. Moje jedyne źródło światła.
|
|
 |
Nie ważne jak było źle, nie ważne jak bardzo było popekane moje serce. Wiem że są takie osoby, dzięki którym na moim czarnym niebie znów wyjdzie słońce, a na mojej twarzy zamieszka uśmiech.
|
|
 |
Czasem pozornie nic nie warte rzeczy, kryją w sobie najgłębsze wspomnienia.
|
|
 |
Nie obiecuje ci być bezbłędnia, najlepsza czy idealna. Ale obiecuje być zawsze, pomimo wszystkiego.
|
|
 |
Oddał komuś serce to czasem za mało, niektórzy są tak ślepi, że wypadałoby im oddać swoje oczy, by dostrzegli skarb jaki mają tuż obok...
|
|
 |
Pamiętasz te dni w których spełniały się sny? Byłeś królem, królową ja...
|
|
|
|