 |
Wiesz, chyba mam już dość. Jest noc, a ja siedzę tu i bazgram jakieś słowa na kolejnej kartce zamiast spać, ale powiedź mi, po co spać? Skoro i tak rano wstając nic się nie zmieni, skoro i tak będę czuła ten ból. Ból serca. Pamiętam jak wspominałeś, że znasz to uczucie, ba, że właśnie tym uczuciem żyjesz. Ale zadam Ci jedno pytanie. Po co całą resztę po brzegi wypełniać kłamstwem? Jednego dnia umierasz, a na drugi znów masz ten swój sens, którego znów kochasz całym sobą. Po co te sceny? Po co ta nagła rozpacz? Jaki widzisz sens w pisaniu czarnego scenariusza po raz setny, chwilę później wypełniając go miłością? Może nie potrafię zrozumieć, a może to właśnie ktoś tak bliski Tobie, jak sama ja, nie jest w stanie tego pojąć, bo zwyczajnie to jak jest, jest tak żałośnie niezrozumiałe. / Endoftime.
|
|
 |
miłość jak czkawka każdego czasem targa. /Hemp Gru
|
|
 |
kiedy ja kocham Ciebie, wtedy nie kochasz mnie, kiedy Ty kochasz mnie - ja nie kocham Ciebie. /Hemp Gru
|
|
 |
mijamy się. dasz wiarę albo zaprzeczysz. /W.E.N.A.
|
|
 |
ci sami ludzie raz chcą dać ci wszystko, ci sami ludzie później krzyczą 'fuck you, dziwko'. /Vixen
|
|
 |
chuj kładę na wszystko, kurwa. /VNM
|
|
 |
Tkwisz w czymś, nie będąc do końca pewnym czy ma to sens, nie będąc pewnym czym to jest. Szara rzeczywistość. Zagubione dusze. Jesteśmy, chociaż nie wiemy jeszcze na jak długo. Żyjemy, chociaż kiedyś i tak nas tutaj zabraknie. Życie to próba, trening wytrzymałości. Każde uczucie, każdy ruch uczy nas jak przeżyć. Każda łza czy uśmiech uświadamia, jak silni jesteśmy w swojej bezsilności. Uwierz, że wszystko jest po coś, że my jesteśmy po coś. / Endoftime.
|
|
 |
czasem nie zdaję sobie nawet sprawy, jak bardzo brakuje mi tego swoistego drżenia serca, charakterystycznego dla wszelkich początków; spoconych i rozbieganych dłoni, które nie mogą sobie znaleźć miejsca, oczu, nie mogących skupić się na jednym konkretnym punkcie. czasem budzę się w nocy z przerażeniem w oczach, boję się, że to już za późno, że nie będzie więcej szans. nie wiem gdzie mam pójść lub gdzie mam się schować, gdy moje policzki przybierają czerwony odcień - i chyba sama nie wiem czy to wściekłość czy może zawstydzenie. i może jestem dziwna, nienormalna, a może nawet niewdzięczna, ale... cholera, tak bardzo chciałabym móc zacząć jeszcze raz... / ravennn
|
|
 |
dajesz mi morze sił. /Zeus
|
|
 |
chcemy wiele, bo niewiele mamy ponad marzenia i wielkie plany. /Zeus
|
|
 |
myślałem, że bez Ciebie umrę i chyba umarłem, a teraz tylko udaję element scenografii. /Zeus
|
|
 |
i nie będziesz się uśmiechać już do mnie, i te myśli sprawiają, że mi się nie chce żyć, bo myślę ciągle: przebyliśmy tyle serpentyn we dwoje wyłącznie po to, żeby ujrzeć koniec na jednej z nich. nie mieliśmy kiedyś nic prócz siebie, dotyków dłoni, krzyków w gniewie i morza łez. zrobiliśmy razem setki kilometrów po niebie, ale na którymś postoju zostawiliśmy sens. /Zeus
|
|
|
|