głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wszyscyklamia

coraz częściej łapią mnie chwile zwątpienia  chwile podczas których muszę całą mocą uświadamiać sobie  że wszystko co robię  robię przede wszystkim dla siebie i że to mi ma być z tym dobrze  że to ja mam się czuć spełniona. tak łatwo zgubić uśmiech gdzieś za zakrętem  gdy wokół tyle nienawiści i zawistnych spojrzeń. wtedy tym bardziej chce się kurczowo chwytać swych marzeń i nie pozwolić ich sobie wydrzeć i podeptać. przyciskam je do serca i powtarzam sobie  że warto. bo chyba warto  prawda?   ravennn

ravennn dodano: 29 luty 2012

coraz częściej łapią mnie chwile zwątpienia, chwile podczas których muszę całą mocą uświadamiać sobie, że wszystko co robię, robię przede wszystkim dla siebie i że to mi ma być z tym dobrze, że to ja mam się czuć spełniona. tak łatwo zgubić uśmiech gdzieś za zakrętem, gdy wokół tyle nienawiści i zawistnych spojrzeń. wtedy tym bardziej chce się kurczowo chwytać swych marzeń i nie pozwolić ich sobie wydrzeć i podeptać. przyciskam je do serca i powtarzam sobie, że warto. bo chyba warto, prawda? / ravennn

poprzez kilka  z pozoru zwyczajnych słów  On objaśnił mi cały ten schemat  schemat szczęścia i zarazem sensu tego  że wciąż żyję. dał mi do zrozumienia  że pomimo tego jak bardzo będzie boleć  jak bardzo będę cierpieć  za każdym razem będzie to warte tego co mam  będzie warte tej pieprzonej świadomości posiadania wokół siebie najcudowniejszych ludzi  bo to Oni są powodem tego by być  by serce wciąż bezustannie uderzało o lewe płuco.   Endoftime.

endoftime dodano: 29 luty 2012

poprzez kilka, z pozoru zwyczajnych słów, On objaśnił mi cały ten schemat, schemat szczęścia i zarazem sensu tego, że wciąż żyję. dał mi do zrozumienia, że pomimo tego jak bardzo będzie boleć, jak bardzo będę cierpieć, za każdym razem będzie to warte tego co mam, będzie warte tej pieprzonej świadomości posiadania wokół siebie najcudowniejszych ludzi, bo to Oni są powodem tego by być, by serce wciąż bezustannie uderzało o lewe płuco. / Endoftime.

a teraz próbuj zrównać swoją porażkę z moim codziennym zwycięstwem  ogarnij life  unieś ryj ku górze i grzej się blaskiem naszej zajebistości  suko.   endoftime.

endoftime dodano: 28 luty 2012

a teraz próbuj zrównać swoją porażkę z moim codziennym zwycięstwem, ogarnij life, unieś ryj ku górze i grzej się blaskiem naszej zajebistości, suko. / endoftime.

i wyskakująca z czekoladowego tortu !  D teksty ravennn dodał komentarz: i wyskakująca z czekoladowego tortu ! ;D do wpisu 27 luty 2012
więc poczekam jeszcze chwilę  nim słońce zajdzie gdzieś za blokami  i wtedy znów ujrzę Ciebie  tak uśmiechniętego jak kiedyś  choć teraz może jedynie w snach  to tak realnych jakbyś był tu obok  tak po prostu  był centralnie przy mnie.   Endoftime.

endoftime dodano: 27 luty 2012

więc poczekam jeszcze chwilę, nim słońce zajdzie gdzieś za blokami, i wtedy znów ujrzę Ciebie, tak uśmiechniętego jak kiedyś, choć teraz może jedynie w snach, to tak realnych jakbyś był tu obok, tak po prostu, był centralnie przy mnie. / Endoftime.

kiedyś znał odpowiedź na każde z mych pytań  potrafił wyjaśnić każdy ze schematów  nawet tych tak gruntownie zagmatwanych. od pewnego czasu również bliski był mu  opracowany w każdym calu  system własnych uczuć  tak  ten jego dla mnie niewytłumaczany logicznie tok rozumowania  zawsze był mi obcy. chociaż obce była mi każda z jego myśli  każde z tych uczuć  właściwie całe jego życie również  to idealizowałam go pod każdym względem  dla mnie był wyjątkiem  być może dlatego  że chociaż jedynym  to doskonałym powiązaniem tego wszystkiego były właśnie nasze serca  i ich równomierny rytm bicia  dla siebie nawzajem.   Endoftime.

endoftime dodano: 27 luty 2012

kiedyś znał odpowiedź na każde z mych pytań, potrafił wyjaśnić każdy ze schematów, nawet tych tak gruntownie zagmatwanych. od pewnego czasu również bliski był mu, opracowany w każdym calu, system własnych uczuć, tak, ten jego dla mnie niewytłumaczany logicznie tok rozumowania, zawsze był mi obcy. chociaż obce była mi każda z jego myśli, każde z tych uczuć, właściwie całe jego życie również, to idealizowałam go pod każdym względem, dla mnie był wyjątkiem, być może dlatego, że chociaż jedynym, to doskonałym powiązaniem tego wszystkiego były właśnie nasze serca, i ich równomierny rytm bicia, dla siebie nawzajem. / Endoftime.

te słowa  w nerwach jak ostrze  przebijają skórę  dogłębnie wbijając się w klatkę piersiową powodują  nieopisywalny w słowa ból. ból kolejno łamanych się żeber  bez jakiegokolwiek braku zahamowań  czy też ewentualnej zgody na nawet ten najkrótszy oddech  powolnie miażdżą każdy skrawek Ciebie.   Endoftime.

endoftime dodano: 27 luty 2012

te słowa, w nerwach jak ostrze, przebijają skórę, dogłębnie wbijając się w klatkę piersiową powodują, nieopisywalny w słowa ból. ból kolejno łamanych się żeber, bez jakiegokolwiek braku zahamowań, czy też ewentualnej zgody na nawet ten najkrótszy oddech, powolnie miażdżą każdy skrawek Ciebie. / Endoftime.

Rozlałeś na moich oczach czerwcowe wino  uwięziłeś spojrzenia w kryształowych słowach  zniknąłeś na chwilę  pomarańczowym szlakiem odgradzając się ode mnie. Znalazłam cię daleko stąd  nie byłeś już mój  byłeś obcy i nadal jesteś. Powoli zbliżamy się do końca  jeszcze kilka dni  przykryje nas mgła  zaśniemy i obudzimy się jutro.  ravennn

ravennn dodano: 26 luty 2012

Rozlałeś na moich oczach czerwcowe wino, uwięziłeś spojrzenia w kryształowych słowach, zniknąłeś na chwilę, pomarańczowym szlakiem odgradzając się ode mnie. Znalazłam cię daleko stąd, nie byłeś już mój, byłeś obcy i nadal jesteś. Powoli zbliżamy się do końca, jeszcze kilka dni, przykryje nas mgła, zaśniemy i obudzimy się jutro./ ravennn

''   Nie mogę... nie mogę sobie przypomnieć naszego ostatniego pocałunku. Wszystko o czym mogłam myśleć  to że dzisiaj zginę  a nie pamiętam naszego ostatniego pocałunku  co jest żałosne  ale chciałam pamiętać ostatni raz kiedy byliśmy tak szczęśliwi  a nie mogę. Nie mogę sobie przypomnieć.    Jestem szczęśliwy że dziś nie umarłaś... To było w czwartek rano. Miałaś na sobie ten brązowy t shirt  w którym tak dobrze wyglądasz. Ten z dziurą z tyłu  na szyi. Właśnie umyłaś włosy  pachniałaś jak jakiś... kwiat. Zbierałem się do wyjścia na basen. A Ty powiedziałaś  że zobaczymy się później. Wtedy oparłaś się o mnie  położyłaś dłonie na mojej klatce...i pocałowałaś mnie. Delikatnie  szybko  coś w rodzaju przyzwyczajenia  tak jakbyśmy mieli to robić każdego dnia do końca naszego życia. Wróciłaś do czytania gazety a ja poszedłem. To wtedy po raz ostatni się pocałowaliśmy.    Lawenda... Moje włosy pachniały lawendą  od mojej odżywki.''

ravennn dodano: 26 luty 2012

'' - Nie mogę... nie mogę sobie przypomnieć naszego ostatniego pocałunku. Wszystko o czym mogłam myśleć, to że dzisiaj zginę, a nie pamiętam naszego ostatniego pocałunku, co jest żałosne, ale chciałam pamiętać ostatni raz kiedy byliśmy tak szczęśliwi, a nie mogę. Nie mogę sobie przypomnieć. - Jestem szczęśliwy że dziś nie umarłaś... To było w czwartek rano. Miałaś na sobie ten brązowy t-shirt, w którym tak dobrze wyglądasz. Ten z dziurą z tyłu, na szyi. Właśnie umyłaś włosy, pachniałaś jak jakiś... kwiat. Zbierałem się do wyjścia na basen. A Ty powiedziałaś, że zobaczymy się później. Wtedy oparłaś się o mnie, położyłaś dłonie na mojej klatce...i pocałowałaś mnie. Delikatnie, szybko, coś w rodzaju przyzwyczajenia, tak jakbyśmy mieli to robić każdego dnia do końca naszego życia. Wróciłaś do czytania gazety a ja poszedłem. To wtedy po raz ostatni się pocałowaliśmy. - Lawenda... Moje włosy pachniały lawendą, od mojej odżywki.''

kiedy ostatni raz spojrzałam w Twoje oczy było tam tak głęboko i niesamowicie daleko. czasoprzestrzeń unoszona naszymi małymi dłońmi zdaje się za chwilę upaść z wielkim hukiem i nigdy  przenigdy nie powrócić. jakby jutra miało nie być. jakby wczoraj nie istniało. a dzisiaj było jedną wielką pomyłką. deszcz i burza to tęcza. ja i Ty to byłoby nieporozumienie. nigdy tego nie zrozumiesz.   ravennn

ravennn dodano: 26 luty 2012

kiedy ostatni raz spojrzałam w Twoje oczy było tam tak głęboko i niesamowicie daleko. czasoprzestrzeń unoszona naszymi małymi dłońmi zdaje się za chwilę upaść z wielkim hukiem i nigdy, przenigdy nie powrócić. jakby jutra miało nie być. jakby wczoraj nie istniało. a dzisiaj było jedną wielką pomyłką. deszcz i burza to tęcza. ja i Ty to byłoby nieporozumienie. nigdy tego nie zrozumiesz. / ravennn

nawet nie wiecie jak cholernie miło mi  czytając te wszystkie komentarze pod wpisami  wiadomości prywatne  czy tam wiadomości na gadu od Was  doceniające to co tu bazgrolę  ten niby talent  i te kilka doświadczeń życiowych  kilka uczuć tutaj przekształconych jedynie w słowa. to Wszystkim tym  którzy są tutaj i dają szansę na istnienie Endoftime  uświadamiając mi każdego dnia  że bycie tutaj ma jednak jakiś sens  dziękuję ♥ wasz Endoftimek.

endoftime dodano: 26 luty 2012

nawet nie wiecie jak cholernie miło mi, czytając te wszystkie komentarze pod wpisami, wiadomości prywatne, czy tam wiadomości na gadu od Was, doceniające to co tu bazgrolę, ten niby talent, i te kilka doświadczeń życiowych, kilka uczuć tutaj przekształconych jedynie w słowa. to Wszystkim tym, którzy są tutaj i dają szansę na istnienie Endoftime, uświadamiając mi każdego dnia, że bycie tutaj ma jednak jakiś sens, dziękuję ♥ wasz Endoftimek.

czasami chciałabym dotknąć nieba  odbić od dna  od teraźniejszości tych realiów kolejnego dnia i odejść  bez zbędnych tłumaczeń czy wmawianych na każdym kroku  zasad jebanego życia. tam gdzie zmierzam  ten całokształt byłby tak nieważny. to miejsce kreślące nieustanny ból  to tam wszystko streszcza się w kilku uczuciach  tych dających jedynie szczęście  i tak wyjątkowym a zarazem podsumowującym wszystko to co chciałabym powiedzieć  słowie 'dziękuję' kierowanym ku ziemi  ku ludziom  którzy tam wierzyli w każdy mój ruch  dając mi siłę na następny  których pomimo wszystko  kocham.   Endoftime.

endoftime dodano: 26 luty 2012

czasami chciałabym dotknąć nieba, odbić od dna, od teraźniejszości tych realiów kolejnego dnia i odejść, bez zbędnych tłumaczeń czy wmawianych na każdym kroku, zasad jebanego życia. tam gdzie zmierzam, ten całokształt byłby tak nieważny. to miejsce kreślące nieustanny ból, to tam wszystko streszcza się w kilku uczuciach, tych dających jedynie szczęście, i tak wyjątkowym,a zarazem podsumowującym wszystko to co chciałabym powiedzieć, słowie 'dziękuję' kierowanym ku ziemi, ku ludziom, którzy tam wierzyli w każdy mój ruch, dając mi siłę na następny, których pomimo wszystko, kocham. / Endoftime.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć