|
To smutne, zabiła ich ulica i miłość i przez to nic już nie będzie jak było.. [Matek ♥]
|
|
|
|
kiedyś zapomnę, po prostu czas rozmyje twój obraz w mojej głowie, wszystko mi umknie - dźwięk twojego głosu, sposób w jaki się uśmiechasz, nie będę pamiętała nawet o tym jaki smak mają twoje pocałunki, nie łatwo jest żyć z takim bagażem wspomnień, ale w końcu przyjdzie dzień w którym będę wolna od tego wszystkiego. wiem, że to nie nastąpi łatwo, bo te ważne osoby trudno tak po prostu wyrzucić z głowy, ale to kiedyś przyjdzie..
|
|
|
Czasami strach to pozytywne uczucie, dziękuje więc za strach, bo boję się, że cię stracę. Nie dlatego, że ci nie ufam, raczej z tego powodu ile dla mnie znaczysz. / sztanka__lovuu
|
|
|
Balansuję na granicy przyzwoitości tańcząc z Tobą. / sztanka__lovuu
|
|
|
te wszystkie gry, te pierdolon* słowa, te gesty, uśmiechy . po co to wszystko .. ja wiem że i tak to kłamstwa i nic nie jest tak na prawde.. ale i tak bardzo boli to wszystko.. ;[ . / only_he
|
|
|
|
widziałam Go na przerwie w szkole, moje serce dostało palpitacji. zawsze tak się dzieje, kiedy go widzę. On spoglądając na mnie lekko się uśmiechnął. zawstydziłam się. był taki słodki, miał te dołeczki w policzkach, które tak uwielbiam. [ nickella ]
|
|
|
nikomu nie zaufam aż tak żeby wiedział o mnie wszystko... / only_he
|
|
|
i kurwa myślałam, że to minie, ze to tylko głupie zauroczenie. ale wiesz? ja na prawdę cię kocham,/ uciekł_mi_jednorożec
|
|
|
Gdybyś tu był i mnie obejmował, gdybyś mówił 'kocham' i namiętnie całował. Gdybyś wiedział jak mi jest ciężko samotnej nocami, gdybyś wiedział jak ciężko żyć marzeniami...
|
|
|
Piękny słoneczny dzień, nagle dostajesz sms-a od niego. Cieszysz się że napisał. Otwierasz smsa i czytasz: "z nami koniec, kocham inną". Twoja radość mija. Wyrzucasz telefon i biegniesz przed siebie z łazmi w oczach i wszystko Ci jedno co się stanie...
|
|
|
URODZINKOWO :D to już moja 17 wiosna ;)
|
|
|
|
nie miej pretensji gdy, któregoś dnia pocałuje cię albo uderzę w twarz . prowokujesz mnie, do obydwu tych rzeczy .
|
|
|
|