głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wstronesloncax33

 Czuję tęsknotę  gdy znów sobie Ciebie wyobrażam.

jachcenajamaice dodano: 5 stycznia 2014

"Czuję tęsknotę, gdy znów sobie Ciebie wyobrażam."

 Minął rok  minie następny  ale to nie wróci nigdy.

jachcenajamaice dodano: 5 stycznia 2014

"Minął rok, minie następny, ale to nie wróci nigdy."

 Będę obok  jak świat z nas zadrwi.

jachcenajamaice dodano: 5 stycznia 2014

"Będę obok, jak świat z nas zadrwi."

Jest najlepszy  ale nigdy mu o tym nie mówiłam.

jachcenajamaice dodano: 5 stycznia 2014

Jest najlepszy, ale nigdy mu o tym nie mówiłam.

 Nikt nie jest idealny  masz blanta  zapalmy.

jachcenajamaice dodano: 5 stycznia 2014

"Nikt nie jest idealny, masz blanta, zapalmy."

 Rozstania  powroty  czasem bez chęci powrotu. Jak się jebie to wszystko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum?

jachcenajamaice dodano: 5 stycznia 2014

"Rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu. Jak się jebie to wszystko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum?"

I czasami jest mi bardzo zimno i bardzo smutno i nie ma nikogo kto chciałby zamienić moje łzy na uśmiech  ale to nic.

jachcenajamaice dodano: 5 stycznia 2014

I czasami jest mi bardzo zimno i bardzo smutno i nie ma nikogo kto chciałby zamienić moje łzy na uśmiech, ale to nic.

Wiesz  jak trudno przyznać  że się kogoś potrzebuje?

jachcenajamaice dodano: 5 stycznia 2014

Wiesz, jak trudno przyznać, że się kogoś potrzebuje?

Zagubiłam się w tym chorym świecie  który jest pełny rozczarowań i niepowodzeń. Zgubiłam się i nie mam pojęcia  którą drogę znów wybrać  aby stąd wyjść  bo boję się każdego ruchu. Czuję strach  że zbłądzę ponownie na krętą drogę  z której nie odnajdę tak  szybko wyjścia. Bo nie mam już na to sił  aby szukać miejsca  które będzie dobre  które pokaże mi  że warto jeszcze iść bez błądzenia  bez strachu i niepewności.

remember_ dodano: 5 stycznia 2014

Zagubiłam się w tym chorym świecie, który jest pełny rozczarowań i niepowodzeń. Zgubiłam się i nie mam pojęcia, którą drogę znów wybrać, aby stąd wyjść, bo boję się każdego ruchu. Czuję strach, że zbłądzę ponownie na krętą drogę, z której nie odnajdę tak szybko wyjścia. Bo nie mam już na to sił, aby szukać miejsca, które będzie dobre, które pokaże mi, że warto jeszcze iść bez błądzenia, bez strachu i niepewności.

Myślałam  że łatwo jest kogoś wymazać z pamięci  że można wybaczyć i żyć ze świadomością  że ktoś po tylu latach odszedł  ale nie. Nie można tak żyć. Bo z dnia na dzień jest coraz gorzej. Kiedy uświadamiam sobie  ile pewne osoby dla mnie znaczyły  to znów uderza we mnie fala bólu. Rozlewa się po moim ciele i kuje coraz mocniej w sam środek sponiewieranego już serca. Nie można przed tym uciec  nie można się nawet bronić przed tym uczuciem  bo ono narasta i jest silniejsze. Właśnie wtedy zaczynam powracać do wspomnień  do tego co było i na nowo zaczynam płakać. Bo zdaję sobie sprawę  jak bardzo brakuje mi chwil  kiedy on był tak blisko mnie  kiedy miałam go tuż na wyciągnięcie ręki. Podobno już przeszłam nad tym do porządku dziennego  bo zaczęłam nowe etapy w życiu  ale tak naprawdę zaczęłam oszukiwać samą siebie  wmawiając sobie  że to co kiedyś stało się dla mnie obojętne. Jednak coraz częściej przekreślam te słowa i rujnuję to co sobie obiecałam. Po raz kolejny poddając się.

remember_ dodano: 5 stycznia 2014

Myślałam, że łatwo jest kogoś wymazać z pamięci, że można wybaczyć i żyć ze świadomością, że ktoś po tylu latach odszedł, ale nie. Nie można tak żyć. Bo z dnia na dzień jest coraz gorzej. Kiedy uświadamiam sobie, ile pewne osoby dla mnie znaczyły, to znów uderza we mnie fala bólu. Rozlewa się po moim ciele i kuje coraz mocniej w sam środek sponiewieranego już serca. Nie można przed tym uciec, nie można się nawet bronić przed tym uczuciem, bo ono narasta i jest silniejsze. Właśnie wtedy zaczynam powracać do wspomnień, do tego co było i na nowo zaczynam płakać. Bo zdaję sobie sprawę, jak bardzo brakuje mi chwil, kiedy on był tak blisko mnie, kiedy miałam go tuż na wyciągnięcie ręki. Podobno już przeszłam nad tym do porządku dziennego, bo zaczęłam nowe etapy w życiu, ale tak naprawdę zaczęłam oszukiwać samą siebie, wmawiając sobie, że to co kiedyś stało się dla mnie obojętne. Jednak coraz częściej przekreślam te słowa i rujnuję to co sobie obiecałam. Po raz kolejny poddając się.

ludzie są brutalni. przychodzą na chwilę  pozwalają się przyzwyczaić do siebie po czym odchodzą  zostawiając po sobie ból i masę kłamstw.

remember_ dodano: 5 stycznia 2014

ludzie są brutalni. przychodzą na chwilę, pozwalają się przyzwyczaić do siebie po czym odchodzą, zostawiając po sobie ból i masę kłamstw.

Kiedyś miałam wszystko. Rodzinę  przyjaciół. Wszyscy mnie znali  mogłam się spotykać z ludźmi i rozmawiać z nimi. Chociaż dla większości byłam niedojrzałą gówniarą  która chodziła do gimnazjum  to w jakiejś części po prostu miałam świadomość  że oni byli. Nie liczyło się to  że widziałam ich raz na miesiąc  czy czasami dwa razy w miesiącu. Liczył się fakt  że są. Bo to oni tworzyli taką drugą 'rodzinę'  gdzie wszyscy przepełnieni byli uczuciem miłości oraz przyjaźni. Przy nich można było wielu rzeczy się nauczyć  dostrzec swoje błędy i je korygować  ale w pewnym momencie coś pękło. Każdy zaczął odchodzić  a ja nie byłam tego świadoma. Bo uciekałam już w inne życie. Nikt nie miał pojęcia co się ze mną działo  bo zaczęłam się buntować sama w sobie. A oni w tym momencie odchodzili  zanikali niczym mgła. Z miesiąca na miesiąc było ich coraz mniej  aż w pewnym momencie odeszły osoby  które były mi najbliższe  odbierając cząstkę życia.

remember_ dodano: 5 stycznia 2014

Kiedyś miałam wszystko. Rodzinę, przyjaciół. Wszyscy mnie znali, mogłam się spotykać z ludźmi i rozmawiać z nimi. Chociaż dla większości byłam niedojrzałą gówniarą, która chodziła do gimnazjum, to w jakiejś części po prostu miałam świadomość, że oni byli. Nie liczyło się to, że widziałam ich raz na miesiąc, czy czasami dwa razy w miesiącu. Liczył się fakt, że są. Bo to oni tworzyli taką drugą 'rodzinę', gdzie wszyscy przepełnieni byli uczuciem miłości oraz przyjaźni. Przy nich można było wielu rzeczy się nauczyć, dostrzec swoje błędy i je korygować, ale w pewnym momencie coś pękło. Każdy zaczął odchodzić, a ja nie byłam tego świadoma. Bo uciekałam już w inne życie. Nikt nie miał pojęcia co się ze mną działo, bo zaczęłam się buntować sama w sobie. A oni w tym momencie odchodzili, zanikali niczym mgła. Z miesiąca na miesiąc było ich coraz mniej, aż w pewnym momencie odeszły osoby, które były mi najbliższe, odbierając cząstkę życia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć