 |
Mam ciężki charakter, cały syf jest głęboko we mnie
Czasami wybucham i wtedy łatwo o spięcie
Cierpienie mojej rodziny to też moje cierpienie
|
|
 |
W moim życiu wiele spraw, które chcę sfinalizować
Jeszcze nie wiem jak, ale chcę zamknąć kolejny rozdział
|
|
 |
Między miłością a nienawiścią .
|
|
 |
nic nie mów, nie mów nic, nie chce mi się gadać
nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będę inna
|
|
 |
wiem, że nie widzieliśmy się przez dobę akurat
ale wybacz mi jeśli znowu trochę zamulam
wiesz to nie jest tak że próbuję gdzieś uciec
a nawet jeśli to możesz być pewien ze wrócę
|
|
 |
Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć
zanim znów stracisz oddech gdy światło zgaśnie
|
|
 |
Ci co już przeszli zawiłości perypetii
W życiu dziś są silniejsi choć niegdyś na siebie wściekli
|
|
 |
Nie wierzysz sam jak to się stało że plan runął tak nagle
|
|
 |
Znowu upadłeś zdarzyło ci się to nie po raz pierwszy
|
|
 |
Ja idę w przód mam się dobrze a Ty?.
|
|
 |
Mieli być tu ale jednak ich zabrakło,
Mieli być tu ale zgasło gdzieś ich światło,
Mieli być tu tworzyć, czuć, przeżywać,
Zabrakło ich tu i rzadko kto ich wspomina.
|
|
 |
Co prawda wspomnień nikt nie może mi odebrać
ale i tak boli, że nie możecie być tu i teraz.
|
|
|
|