głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wrocdomniexdd

. najlepszego :P:  teksty kochamcieex3 dodał komentarz: . najlepszego :P:* do wpisu 27 października 2011
. super teksty kochamcieex3 dodał komentarz: . super do wpisu 27 października 2011
. zajebiste  p teksty kochamcieex3 dodał komentarz: . zajebiste ;p do wpisu 25 października 2011
. i zrobię tak   że kiedyś przejdziesz obok mnie i pomyślisz sobie  kurwa co ja straciłem .

kochamcieex3 dodano: 25 października 2011

. i zrobię tak , że kiedyś przejdziesz obok mnie i pomyślisz sobie `kurwa co ja straciłem`.

. fajne  d teksty kochamcieex3 dodał komentarz: . fajne ;d do wpisu 24 października 2011
. i ja d teksty kochamcieex3 dodał komentarz: . i ja;d do wpisu 24 października 2011
. super teksty kochamcieex3 dodał komentarz: . super do wpisu 18 października 2011
. fajnee  d teksty kochamcieex3 dodał komentarz: . fajnee ;d do wpisu 18 października 2011
.  ♥ teksty kochamcieex3 dodał komentarz: . ♥ do wpisu 17 października 2011
. ulala  D urodzinki :P:

kochamcieex3 dodano: 9 października 2011

. ulala ;D urodzinki :P:**

. drętwo leżała na ulicy z coraz płytszym oddechem. było za ciemno  aby ktokolwiek mógł ją zauważyć. za późno  aby ktokolwiek tamtędy przechodził. ostatkami sił przyłożyła swoją dłoń do ucha. nasłuchując swojego ustającego tętna  zagryzała wargi z przeszywającego ją bólu. boso z rozmazanym makijażem i splątanymi włosami  leżała na chodniku ulicy w kałuży krwi. deszcz zaczął padać jak opętany  straciła przytomność. następnego dnia tuż o świcie znaleziono jej ciało. obok niej leżał pistolet umazany krwią. w jednej z dłoni trzymała kartkę papieru. przechodzień przystanął i podniósł świstek ówcześnie dzwoniąc na policje. było na nim napisane  małymi niezgrabnymi literkami   'sprawca   miłość.'

kochamcieex3 dodano: 7 października 2011

. drętwo leżała na ulicy z coraz płytszym oddechem. było za ciemno, aby ktokolwiek mógł ją zauważyć. za późno, aby ktokolwiek tamtędy przechodził. ostatkami sił przyłożyła swoją dłoń do ucha. nasłuchując swojego ustającego tętna, zagryzała wargi z przeszywającego ją bólu. boso z rozmazanym makijażem i splątanymi włosami, leżała na chodniku ulicy w kałuży krwi. deszcz zaczął padać jak opętany, straciła przytomność. następnego dnia tuż o świcie znaleziono jej ciało. obok niej leżał pistolet umazany krwią. w jednej z dłoni trzymała kartkę papieru. przechodzień przystanął i podniósł świstek ówcześnie dzwoniąc na policje. było na nim napisane, małymi niezgrabnymi literkami ; 'sprawca - miłość.'

. stanęła przed nim  cała roztrzęsiona. zaciskając zęby  starała się na próżno powstrzymać łzy  spływające nieustannie po jej policzku. w drżącej ręce  trzymała przy skroni pistolet.   zabiję się rozumiesz?! zabiję!   krzyczała dusząc się płaczem.   uspokój się. jesteś w amoku  nie wiesz co robisz. oddaj mi ten pistolet.   mówił do niej. starając opanować się własne emocje  wyciągał ku niej dłonie.   zabiję się!   zagryzła wargę na tyle mocno  że zaczęła sączyć się z niej krew.   nie zachowuj się jak desperatka! zabij się z naiwności  no proszę! zabij się.   krzyczał z przekonaniem  że go nie posłucha.  do końca życia będzie Cię dręczyć sumienie za to  że mnie nie kochałeś!   krzyczała w niebo głosy  ocierając rozmazany tusz końcem rękawa  wolnej ręki.   rób co chcesz. jestem zmęczony tym całym przedstawieniem. wracam do swojej dziewczyny. ona jest warta uwagi  nie robiąc z siebie desperatki chcącej zwróci na siebie uwagę.   wyszeptał. naciskając klamkę pokoju  usłyszał strzał broni.

kochamcieex3 dodano: 7 października 2011

. stanęła przed nim, cała roztrzęsiona. zaciskając zęby, starała się na próżno powstrzymać łzy, spływające nieustannie po jej policzku. w drżącej ręce, trzymała przy skroni pistolet. - zabiję się rozumiesz?! zabiję! - krzyczała dusząc się płaczem. - uspokój się. jesteś w amoku, nie wiesz co robisz. oddaj mi ten pistolet. - mówił do niej. starając opanować się własne emocje, wyciągał ku niej dłonie. - zabiję się! - zagryzła wargę na tyle mocno, że zaczęła sączyć się z niej krew. - nie zachowuj się jak desperatka! zabij się z naiwności, no proszę! zabij się. - krzyczał z przekonaniem, że go nie posłucha. -do końca życia będzie Cię dręczyć sumienie za to, że mnie nie kochałeś! - krzyczała w niebo głosy, ocierając rozmazany tusz końcem rękawa, wolnej ręki. - rób co chcesz. jestem zmęczony tym całym przedstawieniem. wracam do swojej dziewczyny. ona jest warta uwagi, nie robiąc z siebie desperatki chcącej zwróci na siebie uwagę. - wyszeptał. naciskając klamkę pokoju, usłyszał strzał broni.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć