|
Idąc własnym, nieokreślonym torem. Świeży powiew wiatru właśnie zjawił się w porę.
|
|
|
Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad tym, jak chciałabym umrzeć - nawet mimo wydarzeń ostatnich miesięcy. Ale choćbym próbowała, z pewnością nie wpadłabym na coś podobnego.
Sparaliżowana wpatrywałam się w ciemne oczy drapieżcy stojącego na przeciwległym końcu długiego pomieszczenia, a on przyglądał mi się z uśmiechem.
|
|
|
W nim znajduję wszystko, czego Tobie brakowało!!!
|
|
|
Kochany brzuszku,przepraszam za te wszystkie motyle. Kochana poduszko,przepraszam za te wszystkie łzy. Kochane serce,przepraszam za cały ten bałagan. Kochany mózgu..miałeś racje. ;c
|
|
|
ON- kompletna definicja tego , czego potrzebuję ♥
|
|
|
Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę.
|
|
|
częc czwarta poprzedniego opisu: swojego życia i zapominać kim jestem i próbować zbliżyć się do Ciebie bo poznawanie Ciebie jest wspaniałe i warte wysiłku i mówić do Ciebie fatalnie po niemiecku gdy tak na prawdę nie mówie po niemiecku wcale i kochać się z Tobą o trzeciej nad ranem i jakoś jakoś jakoś przekazać Ci część nieprzepartej niegasnącej przygniatającej bezwarunkowej przytłaczającej wzbogacającej rozwijającej nieprzemijającej nieskończonej miłości do Ciebie.
//// uf dłuuuuugi jest ale cudowny !
|
|
|
częsc trzecia poprzedniego opisu : Ci o leśnym duszku który przepłynął przez ocean ponieważ Cię kochał i zastanawiać się dlaczego mi nie wierzysz i kochać Cię tak bardzo że nie można tego wyrazić słowami i kupić Ci kotka o którego będę zazdrosna ponieważ poświęcasz mu więcej uwagi niż mi i zatrzymywać Cię w łóżku kiedy musisz już iść i płakać jak dziecko kiedy już pójdziesz i kupować Ci prezenty których nie lubisz i zabierać je z powrotem i chodzić po mieście myśląc jakie jest puste bez Ciebie i chcieć tego samego czego Ty chcesz i myśleć że przestaję być sobą ale wiedzieć że przy Tobie nic mi nie grozi i opowiadać Ci o tym co we mnie najgorsze próbować Ci dawać to co we mnie najlepsze ponieważ nie zasługujesz na nic gorszego i odpowiadać na Twoje pytania kiedy wolałabym tego nie robić i mówić Ci prawdę kiedy akurat tego nie chcę i próbować być szczerą bo wiem że Ty tak wolisz i myśleć że wszystko już skończone ale pozostawać jeszcze tylko przez dziesięć minut zanim wyrzucisz mnie ze
|
|
|
częsc druga poprzedniego opisu : do domu i siedzieć na schodach paląc papierosy aż Ty wrócisz do domu i smucić się kiedy wracasz późno i dziwić się kiedy wracasz wcześnie i dawać Ci słoneczniki i chodzić na Twoje imprezy i tańczyć do upadłego i przepraszać kiedy robię źle i cieszyć się kiedy mi wybaczasz i oglądać Twoje zdjęcia i żałować że nie znałam Cię wcześniej i słuchać jak mówisz mi do ucha i czuć Twoją skórę na mojej i bać się kiedy się złościsz i mówić Ci jaki jesteś wspaniały i obejmować Cię kiedy jesteś smutny i przytulać Cię kiedy tego nie chcesz i skamleć kiedy mam na Ciebie ochotę i skamleć kiedy jej nie mam i okrywać Cię w nocy i marznąć kiedy zabierasz cały koc i umierać z gorąca kiedy go nie zabierasz i czuć ciepło kiedy się uśmiechasz i rozpuszczać się z gorąca kiedy się śmiejesz i nie rozumieć dlaczego myślisz że Cię odrzucam jeśli Cię nie odrzucam oburzać się jak możesz myśleć że Cię odrzucam i zastanawiać się kim naprawdę jesteś ale i tak Cię akceptować i opowiadać
|
|
|
Chcę bawić się z Tobą w chowanego i pożyczać Twoje ubrania i mówić Ci, że podobają mi się Twoje buty i siedzieć na schodach kiedy się kąpiesz i masować Ci kark i całować Twoje policzki i trzymać się z Tobą za ręce i wychodzić na kolacje i pozwalać Ci jeść ze swojego talerza i spotykać się z Tobą w knajpce i rozmawiać jak minął Ci dzień i przenosić Twoje pudełka i śmiać się z Twoich obsesji i dawać Ci płyty których nie będziesz słuchać i oglądać dobre filmy i oglądać złe filmy i narzekać na programy radiowe i robić Ci zdjęcia kiedy śpisz i przynosić Ci do łóżka kawę z ciasteczkami i pić kawę o północy i pozwalać Ci kraść moje papierosy i nie znajdować zapałek i opowiadać Ci o programach w telewizji które widziałam poprzedniej nocy i nie śmiać się z Twoich dowcipów i pragnąć Cię rano ale nie budzić Cię jeszcze i całować Twoje plecy i gładzić Twoją skórę i mówić Ci jak bardzo kocham twoje włosy Twoje oczy Twoje usta Twoją szyję i siedzieć na schodach paląc papierosy aż moi sąsiedzi wrócą
|
|
|
Moje życie to paskudna, wredna, pojebana tragedia, napisana przez cynicznego psychopatę.
|
|
|
- Kiedy zrozumiałaś miłość ?
- Kiedy po raz 10 oglądając Titanica nie zapytałam: "po co ona po niego wraca "?
|
|
|
|