 |
To wszystko, czego zawsze tak bardzo się bałam urzeczywistnia się. To, w co tak mocno wierzyłam okazuje się złudzeniem. Nawet łzy niosące niegdyś ukojenie, dziś działają destrukcyjnie, niszcząc mi psychikę do reszty. Nic nie jest jak dawniej.
|
|
 |
"Polska nie może być krajem normalnym, bo normalni ludzie są tu mniejszością."
|
|
 |
oglądać te durnowate komedie romantyczne i pochłaniając litrami lody, zazdrościć bohaterom happy end'u.
|
|
 |
powiedz, że singiel to też ktoś. i, że ten ktoś też może być szczęśliwy.
|
|
 |
nigdy nie przyznam się do miłości. wolę tłumić w sobie te chore uczucia, niż zostać desperatką przyznającą się do kochania sukinsyna. w dodatku zajętego sukinsyna.
|
|
 |
będę wierna zielonej herbacie i czekoladzie po wieki. przynajmniej mam pewność, że mnie nie zdradzą, zranią czy zostawią dla innej.
|
|
 |
nawet nie potrafię Ci wykrzyczeć jakim sukinsynem jesteś. nie potrafię wykrztusić słowa w Twoją stronę. powodujesz paraliż moich strun głosowych. pomimo tego, że mi nie zależy.
|
|
 |
będę oszukiwać samą siebie, że jestem szczęśliwa dopóki w to nie uwierzę. plastikowe szczęście, jest lepsze niż żadne.
|
|
 |
do końca dni, będę się w Tobie platonicznie kochać bez odwzajemnienia. będę wpatrywać się w Twoje czekoladowe patrzałki bez opamiętania ze świadomością, że tak naprawdę nigdy nie będziesz mój.
|
|
 |
są złudzenia, które warto mieć. nadzieje, które sprawiają naszą świadomość bardziej naiwną, ale życie znacznie przyjemniejszym.
|
|
 |
miałam stuprocentową pewność, że mnie kocha kiedy stanęłam przed nim zupełnie naga, a on patrzył mi w oczy.
|
|
 |
potrzebuję kogoś do kogo będę mogła podbiec ze łzami w oczach jak małe dziecko. tłumacząc, że mam nieodpartą ochotę się przytulić.
|
|
|
|