 |
Nie oczekuj od życia więcej niż może Ci dać. Wszystko co ma przyjść, przyjdzie – we właściwym czasie. Po prostu tańcz, gdy masz ochotę tańcz i płacz , gdy nie możesz inaczej. Jest tylko jedna historia napisana dla Ciebie - Twoje życie.
|
|
 |
Upadam na kwieciste pole, niebo błękitne i szum lasu, nade mną Ty, Twoje włosy lśniące, a w oczach blask beztroski i szczęścia. Leżysz obok mnie i już wiemy co będzie dalej...
|
|
 |
Pada deszcz, krople łez obijają się o ziemię. Czuję, jak delikatnie dotyka mnie wiatr i nagle przeszywa mnie dreszcz patrząc w szare niebo i przypominając sobie kolor Twoich oczu.
|
|
 |
Jesteś smutny? Nie smutaj się, wszystko będzie ok. Musi xD Nauczyłam się, że nie należy się za siebie całe życie oglądać, szlochać nad tym, co było. Trzeba się skupić nad tym, co jest tu i teraz, wyłącznie na tym! Życie jest różne, raz kolorowe a raz mniej, lecz człowiek jest w stanie wszystko zrobić. To od niego zależy co zrobi ze swoim życiem. Jak będzie żył, jaki będzie w stosunku do innych!
Nieraz szlocham w kątach, ale nie można tak wiecznie. Będę się starała to zmienić.
|
|
 |
Płynie życie, płynie czas, płynie każdy z nas. Zaplątani w problemach, nie umiemy rozwiązać życia poemat. Głusi i ślepi na pomoc człowieka i na miłość, która na niego czeka. Otwórzmy się i nie róbmy problemu z tego, że życie sprawiło nam taką niespodziankę.
|
|
 |
Ból i cierpienie wypełnia me życie, tęsknota, żal oraz smutek. Ciągłe pytania zadaję sobie: Czemu Ty? Dlaczego właśnie Ty musiałeś odejść?! Zabrano mi Ciebie i już nie wrócisz, leżysz przykryty całunem śmierci, martwe masz ciało i nie oddychasz. Gorzki jest smak śmierci!
|
|
 |
Wierzyłam w co chciałam, słyszałam co chciałam usłyszeć. Przestało to działać w momencie, w którym przestałam w to wierzyć.
|
|
 |
Schowałam w głąb siebie wszystkie wydarzenia i myśli. Zaszufladkowałam uczucia według alfabetu serca. Założyłam kartotekę spojrzeń i nagłych gestów, zakonserwowałam łzy. Sprułam stare uśmiechy, by wymyślić nowe. Wyprałam oczy. Zrobiłam generalne porządki we wszystkich kątach serca. Przesączyłam uczucia przez sito rozsądku. Bez skutku... One uparcie rosną, mimo iż wiem, że nic nie mogę zrobić...
|
|
 |
Żyję, bo chcę. Patrzę, bo mam oczy. Chodzę do szkoły, bo muszę. Uczę się, bo to mój obowiązek. Nie kocham, bo nie chcę.
|
|
 |
Opowiem wam historię. Wcale nie tak dawną. Zwyczajnie na czasie. Była… ona i on. Nie znali się i nie kochali. Do czasu pewnego. Spojrzeli na siebie i koniec dobrego.
|
|
 |
Lecz gdy pomyślę, że to tylko bzdurna mrzonka, jak bajka o czterolistnej koniczynie, przestaję wierzyć w szczęście, tracę nadzieję na lepsze jutro, tracę wiarę w siebie. Zagubiona, szukam definicji przyjaźni...
|
|
 |
Smutek mój nierozerwalnie wiąże się z tym, że straciłam Ciebie. Do tej pory przeklinam każde niepotrzebne słowo, niepotrzebny gest i zastanawiam się, co by było gdyby …
|
|
|
|