głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wrednaksiezniczka

Chociaż raz   warto umrzeć z miłości.   Chociaż raz.   A to choćby po to    żeby się później chwalić znajomym    że to bywa.   Że to jest.   ...Umrzeć.   Leżeć w cmentarzu czyjejś szuflady   obok innych nieboszczków listów   i nieboszczek pamiątek   i cierpieć...   Cierpieć tak bosko   i z takim patosem    jakby się było Toscą   lub Witosem.   ...I nie mieć już żadnych spraw   i do nikogo złości.   I tylko błagać Boga  by choć raz    choć jeszcze jeden raz   umrzeć z miłości.

underwater dodano: 4 listopada 2014

Chociaż raz warto umrzeć z miłości. Chociaż raz. A to choćby po to, żeby się później chwalić znajomym, że to bywa. Że to jest. ...Umrzeć. Leżeć w cmentarzu czyjejś szuflady obok innych nieboszczków listów i nieboszczek pamiątek i cierpieć... Cierpieć tak bosko i z takim patosem, jakby się było Toscą lub Witosem. ...I nie mieć już żadnych spraw i do nikogo złości. I tylko błagać Boga, by choć raz, choć jeszcze jeden raz umrzeć z miłości.

Zaraz go zajebię. Tylko wypiję kawę.

onna dodano: 29 października 2014

Zaraz go zajebię. Tylko wypiję kawę.

Chciałbym już móc z Tobą dzielić łóżko  poduszkę  sen i życie. Wiesz?

onna dodano: 29 października 2014

Chciałbym już móc z Tobą dzielić łóżko, poduszkę, sen i życie. Wiesz?

Siedzę  zapominam się  że wpatruję się juz zbyt długo  ale mam to gdzieś bo wieki nie czułem się tak żywy.W tej chwili przez całego mnie od stóp do głow przechodzą myśli  że tu dzieje się coś niezwykłego.Nawet cię dobrze nie znam ale czuje jak jesteś prawdziwie dobra i nie muszę bać się  że mnie skrzywdzisz.I ja choć okazało się   że jestem zdolny do tchórzowskich czynów których nigdy sobie nie wybaczę  tobie nie potrafiłbym i za nic w świecie niechciałbym przyspozyc najmniejszego smutku.Cholera! tak bardzo bym nie chciał by te oczy choć na sekundę posmutniały i straciły swój blask.Nigdy przenigdy nie daj się złu tego zdradliwego świata i pozostań sobą  to dzięki takim promykom on jeszcze funkcjonuje.

underwater dodano: 29 października 2014

Siedzę, zapominam się ,że wpatruję się juz zbyt długo, ale mam to gdzieś bo wieki nie czułem się tak żywy.W tej chwili przez całego mnie od stóp do głow przechodzą myśli, że tu dzieje się coś niezwykłego.Nawet cię dobrze nie znam ale czuje jak jesteś prawdziwie dobra i nie muszę bać się, że mnie skrzywdzisz.I ja choć okazało się , że jestem zdolny do tchórzowskich czynów których nigdy sobie nie wybaczę, tobie nie potrafiłbym i za nic w świecie niechciałbym przyspozyc najmniejszego smutku.Cholera! tak bardzo bym nie chciał by te oczy choć na sekundę posmutniały i straciły swój blask.Nigdy przenigdy nie daj się złu tego zdradliwego świata i pozostań sobą, to dzięki takim promykom on jeszcze funkcjonuje.

Wiem   że wychodząc po paru minutach jedyne o czym będę w stanie myśleć to by udało mi się wrócić szybciej niż ustaliliśmy.

underwater dodano: 29 października 2014

Wiem, że wychodząc po paru minutach jedyne o czym będę w stanie myśleć to by udało mi się wrócić szybciej niż ustaliliśmy.

Strzyg  wiwern  endriag i wilkołaków wkrótce nie będzie już na tym świecie. A skurwysyny będą zawsze

underwater dodano: 29 października 2014

Strzyg, wiwern, endriag i wilkołaków wkrótce nie będzie już na tym świecie. A skurwysyny będą zawsze

A potem sam się znajdzie powód    By zwątpić czy to się opłaca.   Znajdziemy powód by odchodzić   I sto powodów żeby wracać.

underwater dodano: 29 października 2014

A potem sam się znajdzie powód, By zwątpić czy to się opłaca. Znajdziemy powód by odchodzić I sto powodów żeby wracać.

Chcę Cię. Z każdą wadą. Z każdą zaletą. Z każdym żartem. Z głupimi pytaniami. Z wszystkimi przyzwyczajeniami. Z każdym nawykiem. Z wszystkimi grymasami na twarzy. Z marudzeniem. I wszystkimi złośliwościami. Chcę Cię. Nawet  gdy ciężko ze sobą wytrzymać. Gdy obrażamy się na siebie na 5 min. Chcę Cię. Z wstawaniem w południe. Z każdym przytuleniem  nawet gdy mówię  że nie chcę. Z każdą niespodzianką. Z cierpliwością. I kiedy jej już brakuje. Chcę Cię. Gdy się budzę. I gdy zasypiam. Gdy razem gotujemy. Gdy dzwonisz z pytaniem na co mam ochotę  bo właśnie jesteś w sklepie. Gdy męczysz mnie swoimi ulubionymi piosenkami. Gdy każesz mi oglądać kolejny horror albo jakiś film piąty raz. Chcę cię. Z kwiatkami zrywanymi po północy. Z wspólnym patrzeniem w gwiazdy. Z wycieczkami. Z piknikami. Z pomysłami. Z najmniejszymi gestami. Chcę cię z wszystkim  bo bez tego wszystkiego nie byłbyś już taki mój!

onna dodano: 26 października 2014

Chcę Cię. Z każdą wadą. Z każdą zaletą. Z każdym żartem. Z głupimi pytaniami. Z wszystkimi przyzwyczajeniami. Z każdym nawykiem. Z wszystkimi grymasami na twarzy. Z marudzeniem. I wszystkimi złośliwościami. Chcę Cię. Nawet, gdy ciężko ze sobą wytrzymać. Gdy obrażamy się na siebie na 5 min. Chcę Cię. Z wstawaniem w południe. Z każdym przytuleniem, nawet gdy mówię, że nie chcę. Z każdą niespodzianką. Z cierpliwością. I kiedy jej już brakuje. Chcę Cię. Gdy się budzę. I gdy zasypiam. Gdy razem gotujemy. Gdy dzwonisz z pytaniem na co mam ochotę, bo właśnie jesteś w sklepie. Gdy męczysz mnie swoimi ulubionymi piosenkami. Gdy każesz mi oglądać kolejny horror albo jakiś film piąty raz. Chcę cię. Z kwiatkami zrywanymi po północy. Z wspólnym patrzeniem w gwiazdy. Z wycieczkami. Z piknikami. Z pomysłami. Z najmniejszymi gestami. Chcę cię z wszystkim, bo bez tego wszystkiego nie byłbyś już taki mój!

Powiedziałam  że może odejść. Nigdy nie obiecywałam  że będę czekać.

onna dodano: 25 października 2014

Powiedziałam, że może odejść. Nigdy nie obiecywałam, że będę czekać.

umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce  które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć  czyż nie?

abstracion dodano: 25 października 2014

umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce, które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć, czyż nie?

jakoś tak niespodziewanie powiało chłodem. Na zewnątrz i w środku.

onna dodano: 25 października 2014

jakoś tak niespodziewanie powiało chłodem. Na zewnątrz i w środku.

a pózniej pamiętam tylko mroźny powiew wiatru  przemykające pod jasną osłoną księżyca drzewa  ich szum i pisk opon. a pózniej pamietam tylko ból  nie fizyczny. on był jak główka od pineski  chociaż bolało mnie całe ciało. wtedy zrozumiałam  ze moje serce jest większe niz ja sama. ze jego ból potrafi zagłuszyć wszystko. nawet połamane kości. ból straty  zabija tak samo  jak wypadek osobę stracona.

abstracion dodano: 25 października 2014

a pózniej pamiętam tylko mroźny powiew wiatru, przemykające pod jasną osłoną księżyca drzewa, ich szum i pisk opon. a pózniej pamietam tylko ból, nie fizyczny. on był jak główka od pineski, chociaż bolało mnie całe ciało. wtedy zrozumiałam, ze moje serce jest większe niz ja sama. ze jego ból potrafi zagłuszyć wszystko. nawet połamane kości. ból straty, zabija tak samo, jak wypadek osobę stracona.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć