 |
Matka kiedyś powiedziała mi, że zabije tego kogoś kto mnie skrzywdzi. Lecz ona sobie nie zdaje sprawy, że powinna popełnić samobójstwo...
|
|
 |
Krytyka matki boli najbardziej. Wykrzyczane Ci prosto w twarz każde Twoje niedociągniecie. Nigdy zbyt dobra dla niej, zawsze gorsza od reszty. Wyśmiana przez nią samą.
Czy to matka?
|
|
 |
Nienawidzę cię!
-ale...
-Znikaj z mojego życia.
-ale...
-Czemu bóg pokarał mnie tobą?Zniknij! zabij się!
-ale mamo ja niechcący potłukłam ten wazon...
|
|
 |
Widzisz, moja matka dała mi prawie wszystko. Samochód, mieszkanie, markowe ciuchy, drogie kosmetyki i kilkadziesiąt tysięcy na koncie na drobne wydatki. Nie nauczyła mnie tylko szacunku do niej samej
|
|
 |
Czy znasz ten cholerny ból, kiedy Matka - najważniejsza osoba, spada w dół i w dół, z coraz większą prędkością i choć podajesz jej rękę ... Ona nie chce jej złapać..?
|
|
 |
Wracając ze sklepu Cezar co chwilę szarpał swoją nastoletnią właścicielkę. Całe zajście obserwowała matka dziewczyny idąca obok.
-Cezar! uspokój się! jesteś głupi!-po tych słowach udało jej się uspokoić labradora.
-Jaki właściciel taki pies.-stwierdziła z pogardą matka.
Dziewczyna spojrzała na nią oczami pełnymi bólu.
-Jaka matka taka córka.-wydusiła z żalem jednocześnie przyspieszając kroku.
|
|
 |
Najpierw mąż (bo wtedy to już będzie mąż!) powie do obu mam:
Mamo...Mamo... Dziękujemy Wam
za rady przez te wszystkie lata...
za czułość i zrozumienie...
za dar prawdziwej miłości,
która pozwala nam pamiętać o tym,
jakie jesteście kochane.
Ja będę mówić dla tatusiów:
Tato...Tato... dziękujemy Wam
za Waszą opiekę...
za silne ramiona w chwilach zwątpienia...
za ojcowską miłość,
która pozwala nam pamiętać o tym,
jacy jesteście wspaniali.
Potem nadal ja:
Dziękujemy Wam, drodzy rodzice również za dzisiejszy dzień,
za wysiłek jaki włożyliście w to,
aby był najpiękniejszym dniem w naszym życiu.
Mój mąż:
dziękujemy Wam, że jesteście
dziękujemy, że my jesteśmy
|
|
 |
- nie wyglądasz na dziewczynę z problemami.
- byłabym dobrą aktorką.
|
|
 |
- Mamo, a nie lecą Ci łzy od tej cebuli.?
- Kochanie, jeżeli nasze życie składa się z ciągłych zmartwień, nerwów i wiecznych łez to od tak błahych rzeczy łzy nie lecą...
|
|
|
|