 |
Proszę Cię, nigdy nie korzystaj ze świadomości, że możesz mnie zabić jednym słowem./esperer
|
|
 |
I to jest beznadziejne, że możemy się kochać, ale los nie musi pozwolić nam razem być. Możemy wyć z bólu każdej nocy, a świata to w ogóle nie obchodzi. Poznaliśmy się po to,żeby stracić i dalsze życie poświęcić próbom zapełnienia tej pustki./esperer
|
|
 |
Nie gniewaj się, proszę, zostań. Za dużo straciłam, żeby być idealną, ale staram się poukładać coś z tych odłamków, które mi zostały./esperer
|
|
 |
Powiedzieliśmy sobie to "żegnaj" i nadal trzymamy za ręce. Nadal nie mamy odwagi rozpleść palców. Z upływem czasu zamiast się oddalać, to zaciskamy mocniej. Im bliżej końca tym dalej./esperer
|
|
 |
Wyszliśmy razem na kawę. Wypiliśmy ją w łóżku ze swoich warg./esperer
|
|
 |
Chciałabym żeby wrócił. Żeby powiedział, że nawet jeśli teraz jest chujowo to tylko po to, żebyśmy potem mogli się mocniej kochać i doceniać to co prawie straciliśmy. Chciałabym, żeby to jego "na zawsze" jednak coś znaczyło. Chciałabym, naprawdę./esperer
|
|
 |
Wiem,że i tak zasypiasz ze mną, bo myślisz o mnie tuż przed zamknięciem powiek. Śpisz ze mną, nawet jeśli ona budzi się obok Ciebie./esperer
|
|
 |
brakuje mi szczęścia,które dostawałam dzień po dniu,gdy byłeś obok.
|
|
 |
brak możliwości ułożenia myśli.
|
|
 |
kolejny dzień,kiedy serce bije rytmem,które zadaje ból.brakuje mi sił,brakuje mi słów,by opisać uczucie wewnątrz mnie które kumuluje się z każdą chwilą z coraz większymi ranami.jak żyć,kiedy nie chcesz? każdy dzień jest coraz gorszym dniem,bo Ciebie nie ma. tęsknię za całym Tobą. codziennością są narkotyki,któe zabijają moją dusze. bezsenne noce to już standard. wróć,bez Ciebie umieram..
|
|
|
|