![Może kiedyś będę potrafiła Ci wybaczyć. Uśmiechnąć się na wspomnienie tych wspólnych chwil powiedzieć na głos że nie żałuję bo mimo tego że nie wyszło to byłeś cholernie ważna lekcją. Może nadejdzie dzień gdzie pomyślę że mogłabym dać Ci moją przyjaźń bez poczucia urazy czy rozpamiętywania dawnych win. Może ale jeszcze nie teraz. Może ale narazie nie potrafię wymazać z głowy obrazu jak kłamałeś patrząc prosto w moje oczy i kiedy ja dawałam Ci miłość w zamiast dostawałam stertę śmieci. esperer](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45729_436.jpg) |
|
Może kiedyś będę potrafiła Ci wybaczyć. Uśmiechnąć się na wspomnienie tych wspólnych chwil, powiedzieć na głos, że nie żałuję, bo mimo tego, że nie wyszło to byłeś cholernie ważna lekcją. Może nadejdzie dzień, gdzie pomyślę, że mogłabym dać Ci moją przyjaźń bez poczucia urazy czy rozpamiętywania dawnych win. Może, ale jeszcze nie teraz. Może, ale narazie nie potrafię wymazać z głowy obrazu jak kłamałeś patrząc prosto w moje oczy i kiedy ja dawałam Ci miłość, w zamiast dostawałam stertę śmieci./esperer
|
|
![ważne by była uśmiechnięta twoja micha!](http://files.moblo.pl/0/4/50/av65_45055_10175829_150x_6852.jpg) |
ważne, by była uśmiechnięta twoja micha!
|
|
![Wiesz myślę że chciałabym Ci wybaczyć. Tak naprawdę zapomnieć potrafić machnąć ręką i mijając Cię uśmiechnąć się bez żadnej ironii i ukłucia żalu. Chciałabym życzyć Ci szczęścia mimo tego że Ty moje spierdoliłeś. Pozbyć się z serca tego cienia który przybiera Twój kształt żeby nic więcej go nie zatruwało. Naprawdę chciałabym ale nie potrafię. Nadal są przecież noce kiedy pamiętam przypominam sobie każdy dzień po Twoim odejściu i nie umiem zdecydować się który był najgorszy bo każdy łamał serce na nowo. Wiem ile łez wylałam ile razy dawałeś i łamałeś obietnice ile razy wybaczałam zupełnie bez sensu. Przypominam sobie całe Twoje skurwysyństwo to jak głęboko w dupie miałeś fakt że cierpię że kręciłeś tym nożem w moich plecach z uśmiechem na ustach. Chciałabym wybaczyć ale nie umiem tego zrobić komuś kto tak wiele spierdolił komuś od kogo nawet nie usłyszałam przepraszam choć przecież kiedyś twierdził że kocha. Nie wybaczę nie zapomnę nienawidzę. esperer](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45729_436.jpg) |
|
Wiesz, myślę, że chciałabym Ci wybaczyć. Tak naprawdę zapomnieć, potrafić machnąć ręką i mijając Cię, uśmiechnąć się bez żadnej ironii i ukłucia żalu. Chciałabym życzyć Ci szczęścia, mimo tego, że Ty moje spierdoliłeś. Pozbyć się z serca tego cienia, który przybiera Twój kształt, żeby nic więcej go nie zatruwało. Naprawdę chciałabym, ale nie potrafię. Nadal są przecież noce kiedy pamiętam, przypominam sobie każdy dzień po Twoim odejściu i nie umiem zdecydować się, który był najgorszy, bo każdy łamał serce na nowo. Wiem ile łez wylałam, ile razy dawałeś i łamałeś obietnice, ile razy wybaczałam zupełnie bez sensu. Przypominam sobie całe Twoje skurwysyństwo, to jak głęboko w dupie miałeś fakt, że cierpię, że kręciłeś tym nożem w moich plecach z uśmiechem na ustach. Chciałabym wybaczyć, ale nie umiem tego zrobić komuś, kto tak wiele spierdolił, komuś od kogo nawet nie usłyszałam "przepraszam", choć przecież kiedyś twierdził, że kocha. Nie wybaczę, nie zapomnę, nienawidzę./esperer
|
|
![Nie potrzeba wiele. Wystarczy że spróbujesz przyjść do mnie i opowiesz mi o tym co leży Ci na sercu. Ja wysłucham wszystkiego zaparzę Ci Twoją ulubioną kawę i będę tylko dla Ciebie. Poświecę Ci dzień noc dwie. Poświecę Ci tyle czasu ile tylko potrzebujesz. Czekam już tak długo tyle tygodni miesięcy czasem zdaje mi się że czekam na to całą wieczność. Na przemian rezygnuję i zaczynam walczyć. I to wszystko dla Ciebie bo nie widzę swojego życia w którym nie ma Twojej osoby. Składam swoje złamane serce w całość żeby mogło kochać Cię jeszcze bardziej. Chcesz? Nauczę Cię miłości. Razem nauczymy się żyć od nowa pokonamy wszystkie przeciwności. Wierzę że tego chcesz więc niepotrzebnie się boisz. Przyjdź ja tutaj jestem i z niecierpliwością wypatruje przez okno czy czasem do mnie nie jedziesz. Och a wiesz? Często w nocy nie mogę spać bo tak bardzo tęsknie za Tobą mój kochany. Wracaj już. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45729_436.jpg) |
Nie potrzeba wiele. Wystarczy, że spróbujesz przyjść do mnie i opowiesz mi o tym, co leży Ci na sercu. Ja wysłucham wszystkiego, zaparzę Ci Twoją ulubioną kawę i będę tylko dla Ciebie. Poświecę Ci dzień, noc, dwie. Poświecę Ci tyle czasu ile tylko potrzebujesz. Czekam już tak długo, tyle tygodni, miesięcy, czasem zdaje mi się, że czekam na to całą wieczność. Na przemian rezygnuję i zaczynam walczyć. I to wszystko dla Ciebie, bo nie widzę swojego życia, w którym nie ma Twojej osoby. Składam swoje złamane serce w całość żeby mogło kochać Cię jeszcze bardziej. Chcesz? Nauczę Cię miłości. Razem nauczymy się żyć od nowa, pokonamy wszystkie przeciwności. Wierzę, że tego chcesz, więc niepotrzebnie się boisz. Przyjdź, ja tutaj jestem i z niecierpliwością wypatruje przez okno czy czasem do mnie nie jedziesz. Och, a wiesz? Często w nocy nie mogę spać, bo tak bardzo tęsknie za Tobą, mój kochany. Wracaj już. / napisana
|
|
|
|