|
Nie zdawałam sobie sprawy, że strata tak bardzo boli. Że ciąży i nie pozwala normalnie żyć. Że gdy próbujesz wstać to momentalnie upadasz. Że coś ciągnie do dołu. Nie wiedziałam, że pustka może być tak przerażająca. Jak coś, czego nie ma, może tak bardzo ranić? [ yezoo ]
|
|
|
miłość to samotne noce przesiedziane na parapecie, w zimny, jesienny wieczór. miłość to gaszenie papierosa na własnym nadgarstku i uświadamianie sobie, że nawet to boli mniej niż Twoja nieobecność. miłość to zatykanie buzi poduszką, by inni nie słyszeli jak bardzo cierpisz. miłość to czekanie, strach i wykańczająca nadzieja...miłość to nic ciekawego...miłość to...po prostu się nie zakochuj, tak będzie prościej, i nieco mniej boleśniej../ veriolla
|
|
|
"Człowiek jest do wszystkiego w stanie przywyknąć. Wytrzymuje ból, zrywa kontakt, zaczyna, zapomina, zdarza mu się zaprzepaścić największe namiętności. Ale czasami wystarczy byle głupstwo by się przekonać, że te drzwi tak na prawdę nigdy nie zostały zamknięte na klucz."
|
|
|
odmieniłeś moje życie, wyleczyłeś moje serce, rany, które pozostawiłeś po wielu odejściach. jesteś innym człowiekiem, jesteś w końcu osobą za którą tak strasznie tęskniłam. wybaczyliśmy sobie wszystko, co złe. daliśmy sobie szansę po raz kolejny, zaczynamy wspólnie żyć z nową kartą, nowymi planami, zaczynamy cieszyć się każdą wspólnie spędzoną chwilą. nikt nie zaglądał tak głęboko w moje oczy z których wyczytywałeś dosłownie wszystko co we mnie siedziało, nikt tak czule mnie nie dotykał, nie spoglądał. jesteś dla mnie wszystkim, nie zawiedź mnie.
|
|
|
waliło się dosłownie wszystko jeśli chodzi o nas, nasze relacje. daliśmy radę to wszystko odbudować co się waliło. dziękuję, że po raz któryś z kolei pojawiłeś się w moim życiu dając mi tym razem szczęście, uśmiech, radość, nie ból. warto było dać sobie czas, pewne rzeczy zrozumieć, wróciliśmy do siebie z pełnymi przemyśleniami, doświadczeniami. nie wylewam łez, jedynie ze szczęścia, nie krwawi moje serce, jak kiedyś. wszystko się zmieniło. jesteśmy innymi ludźmi, ale proszę Cię nie opuszczaj mnie- bądź zawsze przy mnie. kocham cię..
|
|
|
nie powiem Ci, co czuję, bo dziś nie czuję nic. wyżarte emocje,wyżarte uczucia. czasami tak bywa, czasami za często, czasami nie dostrzegasz w sobie nic. potrzebujesz pomocy, porad, których wciąż brak.
|
|
|
'Nie zapamiętuj mnie, ani koloru moich oczu. Nie zapamiętuj mojego uśmiechu, ani zapachu mojego ciała. Nie zapamiętuj moich dłoni, ani moich ust, które czasem potrafią tyle wypowiedzieć. Nie zapamiętuj tego co lubię, co robię, ani tego w co się ubieram. Nie zapamiętuj moich gestów, ani ruchów mojego ciała. Nie zapamiętuj tego jaka jestem, ani tego co w sobie mam. Nie możesz. Bo kiedy już się do mnie przyzwyczaisz, kiedy to wszystko stanie się dla Ciebie tak znane, że tylko to będziesz pamiętał, to ja odejdę. Mam w zwyczaju odchodzić, niezależnie od tego ile nadziei potrafiłam dać. Taka już jestem - zimna, i rozszarpana przez życie. Musisz mi wybaczyć, bo ja nie zostaję na długo.'
|
|
|
http://veriolla-moblo.blogspot.com/ - zapraszam ;)
|
|
|
"Mimo, że tu chcę więcej wiem jedno,
że to czego szukam jest wciąż tu ze mną"
|
|
|
"Czasami musisz zniknąć. Odwrócić się na pięcie i zobaczyć świat bez niektórych osób. Jeśli ktoś Cię nie docenia, nie stój obok, nie uśmiechaj się jak w taniej produkcji i nie połykaj tłumionych łez, po prostu odejdź. Daj temu komuś szansę na zobaczenie życia bez Ciebie, bez Twojego śmiechu, humorków i ciągłych rozmów. Nabierz szacunku do samego siebie, nie pojaw się w tym samym miejscu co zawsze. Daj komuś szansę zatęsknić i pomyśleć, że lepiej umrzeć niż istnieć osobno."
|
|
|
GIEENKA: Myślałam, że właśnie dostałam kogoś na wyłączność, jednak okazałam się zabawką w życiu kogoś innego,
która już się znudziła i została rzucona w kąt po raz kolejny.
Zostałam sama bez bliskiego ramienia, w które mogłabym się wypłakać. Wszyscy wokół zapomnieli o mnie i moich potrzebach, porzucili, a ja zostałam z moją wilgotną poduszką bo łzy ciągle płyną i nie przestają.
Nawet ściany są mi obce. Miejsce, w którym jestem nie jest moim. Przeprowadzka miała zmienić moje życie, miało się zacząć od nowa. 2 miesiące, które mogę dopisać do listy moich porażek. Osoby, które uważałam za moich przyjaciół już zapomnieli, że istniałam w ich życiu. Miałam plan, ale już nie mam i nie mam pojęcia co robić. Minął kolejny kwartał roku, który jest stracony z powodu mojej głupiej naiwności.
|
|
|
Ból nie znika tak szybko jak gniew.
|
|
|
|