 |
jesteś beznadziejny. beznadziejne dziecko w ciele dwudziestolatka, które samo nie wie czego chce. najpierw mówi, że nie chce mieć ze mną żadnego kontaktu, a gdy tylko kończe rozmowe wysyła esemesa"Kurwa, jaki Ty masz zajebiście ciepły,kochany głos. Tęsknie, naprawdę." Ogarnij dzieciaku, skoro tak bardzo cierpisz, przy okazji znowu rozpierdalając moje serce na kawałki. /zielonyludzik
|
|
 |
Miłość. Uczucie tak silne, że samo słowo zapiera dech w piersiach. Miłość nie ma swojej definicji. Nie można powiedzieć, że to więź silna, wręcz nierozerwalna. Że to szybciej bijące serce, które od wnętrza rozpiera klatkę piersiową. Że to czysta radość i niesamowicie wesołe oczy. Miłość jest nie do opisania, a na świecie istnieje zbyt mało słów, które tak naprawdę mogłyby ukazać to uczucie w rzeczywistym świetle. [ yezoo ]
|
|
 |
Kiedyś godzinami siedzieliśmy przy rapie, teraz wolisz słuchać w łóżku jak ta suka sapie.
|
|
 |
przez sen usłyszałam wibrację telefonu - i chociaż leżał obok łóżka, na nocnym stoliku, walczyłam z myślą, czy mam siłę odwrócić się, i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer, nie cierpię tego' - pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' - odczytałam smsa, i nagle wszystko stało się jasne - zarówno dziwna pora tego smsa, jak i numer, który nagle powtórzyłam w pamięci, bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran, i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna, zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon,odłożyłam go na stolik, i przykrywając się kołdrą, z wielkim bólem w sercu zrozumiałam, że nic już nie będzie tak samo - że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni, tak wiele zepsuje, i tak bardzo przywróci każde wspomnienie.
|
|
 |
Kolejny płatek śniegu dotyka mych warg i w jednej chwili znika. Nikotyna ulatnia się w powietrzu, a w słuchawki uderza kolejny bit. Zaciągam się, dym łaskocze płuca. Zaciemnia się już i jest dość chłodno, a dłonie drżą. Mam ochotę przejść się gdzieś daleko, gdzieś, gdzie nie będzie mnie dla nikogo. Siadam na pomoście, podkurczając kolana do klatki, patrzę w dal. Może gdzieś tam, wszystko jest inne? Może tam jest lepiej? Nie dostrzegam, pusty horyzont, biały puch otula ziemię. Dziś? Chciałabym tylko wiedzieć, że to, że tu jestem ma jakieś znaczenie. / Endoftime.
|
|
 |
Jesteśmy odpowiedzialni za ludzi, z którymi żyjemy.
|
|
 |
Życie bez czekania na cokolwiek nie ma najmniejszego sensu i wypełnia się po brzegi rozpaczą.
Inny świat .
|
|
 |
-Kurwa nie truj mi dupy, możesz mieć przecież każdą, wykrzyczałam. Tylko wiesz, żadna nie będzie miała takiej charyzmy. Która dziewczyna potrafi rzucić czym popadnie gdy jest wkurwiona? No właśnie. Która dziewczyna potrafi dzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć mi, że jest jej zimno i czuję, że znowu ma zapaść? No właśnie. Która dziewczyna potrafi gadać o ciuchach, potem o lakersach, potem o butach, potem o tym jak kocha Miuosha? No właśnie. Która dziewczyna potrafi zjeść pizze i zapytać co jest na deser, bo jest głodna? No właśnie. Nikt nie jest tobą, jesteś moim ideałem - ma wydechu mówiąc ostatnie stwierdzenie. Serio? zapytałam ironicznie i pierdolnęłam poduszką z myślą, że przestawi mu się coś w tym jego pustym mózgu. / cmw
|
|
 |
Szukasz w nim tej pierdolonej arogancji i chamskiego uśmieszku pomieszanego z czułością i troską o twoją osobę - szukasz w nim Jego, pojebane. / cmw
|
|
 |
To nie jest tak, że nie odzywam się, bo nie chcę. Wręcz odwrotnie. Mam wielką ochotę z Tobą porozmawiać, tylko zwyczajnie boję się, że znowu wyjdę na bezuczuciową sukę. Kolejna imprezę skończyła się dość marnie, dobrze, że nie słyszałeś, bo była już na dnie. Znasz mnie w miarę poukładaną, niech tak zostanie. / cmw
|
|
 |
Ona jest tylko zwykłą dziewczyną
Ale dla mnie jest całym światem.
Ona potrafi zahartować ciało,
Ale nie jest w stanie zagoić swoich ran. /Asaf Avidan
|
|
|
|