 |
Możesz mnie nienawidzić, ale nigdy nie mów, że nie chcesz nic do mnie czuć. / czytammiedzywersami
|
|
 |
Spójrz na siebie. Jesteś młodą osobą. Przestraszoną. Czego się boisz? Przestań się przejmować. Przestań hamować słowa. Przestań myśleć co sądzą inni. Noś to na co masz ochotę. Słuchaj takiej muzyki jaką lubisz. Puść ją głośno i tańcz do upadłego. Wyjdź i pójdź tam gdzie chcesz nie myśląc o jutrze. Nie czekaj na piątek. Żyj teraz. Zrób to teraz. Podejmij ryzyko. Powiedz swe sekrety. Kiedy zrozumiesz, że to Twoje życie? Spełnij marzenia.
|
|
 |
Noszę na barkach za duży bagaż doświadczeń.
|
|
 |
Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo, które musiałam połknąć, żeby teraz nim rzygać.
|
|
 |
Widziałem krople łez na jej ustach. Na ustach tej, którą kocham. Była delikatna jak zawsze i zarazem tak chłodna, jak ktoś całkiem daleki. W jej oczach pustka, przerażająca pustka choć źrenice pozornie próbowały się uśmiechać. Czułem jej zimny oddech na swoim karku, czułem ten ból, czułem jak na ramieniu koszulka przesiąka jej łzami, nie zrobiłem nic. Opuszkami palców na wargach uciszałem jej krzyk. Tłumiła w sobie wiele, coraz więcej. Tłumiła marzenia i chęć ich spełnienia. Nóż przy krtani, ucisk w płucach, brak oddechu, dławiła się krwią, lecz nie powiedziała nic. Chciała tak. Chciała umrzeć ze świadomością życia. Chciała. / Endoftime.
|
|
 |
Chcesz się odciąć od przeszłości? Głupota. Ukształtowała twój charakter, to jaka dzisiaj jesteś - silna, słaba, mądra, ułomna, stawiająca czoła przeszkodą, bądź potykająca się o kłody idealizowanych przeszkód. Pogódź się z nią. Wiem, masz swoją pierdoloną dumę. Wyciągnij białą flagę, gwarantuje sukcesu. Wiesz dlaczego nie umiesz żyć teraźniejszością? Bo masz nieskończone życiowe rozdziały. Chcesz ruszyć dalej, ale jak? Nie przeskoczysz pewnych etapów. Żeby coś rozpocząć, trzeba coś zakończyć. Proste, co? W praktyce wychodzi trochę inaczej, paradoks. Też tak masz? / czytammiedzywersami
|
|
 |
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości opcji. Daruj sobie myślenie o tym, co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie się nie spodziewasz.
|
|
 |
Docenia się po stracie, kocha się mocniej, tęskni z podwójną siłą, chce się go mieć przy sobie - szkoda, że zjebaliśmy, po prostu żałuję, że nam nie wyszło. / czytammiedzywersami
|
|
 |
Kochała go, widać do dzisiaj, to dobra dziewczyna, szkoda, że trafiła na takiego frajera. / czytammiedzywersami
|
|
 |
-Mam dość, wypowiedział najważniejszy facet w moim życiu. Moja mimika wyrażała przerażenie, ale to chyba nic dziwnego. Potulnym głosem zapytałam o co biega. - Mam dość, że jesteś dla wszystkich. Zawsze twoje przyjaciółki są ważniejsze od mojej osoby, czuję się jak pizdeczka, chujowe uczucie mała. - Możesz sobie marudzić ile chcesz, są cudowne, jak byłeś naćpany to ktoś Cię ciągnął do domu? no właśnie. - Dobra teraz wygrałaś kocie, zresztą jak zawsze, przyłaź do mnie, kupiłem fajki i mam pełną lodówkę, wiem, że chcesz, głodomorze! / czytammiedzywersami
|
|
 |
Ból, bez miłości. Ból, nie mam go dość. Ból, lubię go otrzymywać. Bo raczej wolę czuć ból niż kompletnie nic. /Three Days Grace
|
|
|
|