 |
jeszcze wierzę, że będę Cię kochać. po happy endzie nie skończy się film i dojdę z Tobą aż do nie końca, do nie końca zwyczajnych dni
|
|
 |
Używamy masek żeby ukryć żal i ból. Śmiejemy się ze wszystkiego, a tak naprawdę pęka nam serce.
|
|
 |
A ty tu jesteś, oddychasz i marzysz i nadal jeszcze masz siłę by walczyć - stań wyprostowany, nawet kiedy serce krwawi, zdeterminowany do łamania swoich granic.
|
|
 |
- To gdzie mieszkasz? - Widzisz ten blok? - Tak. - To nie ten.
|
|
 |
|
burczy mi w serduszku .
|
|
 |
wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy,żyjesz bo żyjesz a tak naprawdę wciąż leżysz.
|
|
 |
zacznij żyć, daj mi bit, zanim świt cię dogoni
|
|
 |
nieznośna lekkość bytu, słodko gorzki smak ma, jak
magma ze szczytu, prawda na nas opadła,
ty zaryzykuj skoro nic do stracenia nie masz
|
|
 |
marzenia do zobaczenia światła i cienia
w zwierciadłach, od dawna nie ma w nas zwątpienia
|
|
 |
sprzątnij ten pierdolnik
i pokaż że mnie kochasz, odwróć się i ruszaj w pościg
|
|
 |
-masz cos do mnie ? - no tak z dwa oddechy . ♥ / malutka204
|
|
|
|