 |
hej, ja przed tobą się rozbieram zrzucam zmięte brudne myśli i przed tobą umieram chore serce otwieram bez znieczulenia
|
|
 |
Dopiero próbując wejść w relację z kimś nowym, zauważamy jak nam inni nasyfili w głowach.
|
|
 |
chcę cię mieć na chwilę chcę cię mieć na moment mi wystarczy tyle jedna noc i koniec
|
|
 |
Równe 5 miesięcy po tym jak dodała tutaj ostatni wpis, aby uczcić pamięć swojego brata, odeszła, aby w końcu być blisko osób, które kochała najmocniej. Kamila zmarła, bo zawiedli ludzie. Zmagała się z rakiem, ale to nie z nim przegrała walkę. Była o krok, aby uwolnić się chociaż na pewien czas od przytłaczających ją w każdym momencie jej życia szpitali, ale niedouczeni ludzie odebrali jej ostatnią szansę na normalne życie, przy boku ludzi, którzy chcieli ją mieć przy sobie na zawsze. Zrobiła równie wiele złego, jak dobrego, ale w takim momencie w głowach i sercach bliskich osób pozostają tylko te pozytywne wspomnienia, wypierając to czego nie warto rozpamiętywać. Po miesiącu pierwszy raz, chce o tym mówić i uczcić jej pamięć w tym miejscu, bo wiem, że pomimo swoich ostatnich słów wypowiedzianych do mnie zasłużyła na to, aby wybaczyć jej wszystko czego nie można było wybaczyć wcześniej.
|
|
 |
Trzeba było przeżyć 5 lat okupacji w Warszawie w cieniu Pawiaka, trzeba było słyszeć codziennie odgłosy salw, tak, że przestawało się je słyszeć, trzeba było asystować na rogu ulicy przy egzekucji dziesięciu, dwudziestu, pięćdziesięciu przyjaciół, braci lub nieznajomych z ustami zaklejonymi gipsem i oczami wyrażającymi rozpacz lub dumę. Trzeba było to wszystko przeżyć, aby zrozumieć, że Warszawa nie mogła się nie bić.
|
|
 |
zanim odejdę, nim odejdę stąd chwyć za rękę mnie, złap za rękę mą - pójdziemy razem tam, chaos nigdy nas nie dosięgnie
|
|
 |
Chodzi mi o to - powiedział - że gdy o kimś myślisz, gdy nie możesz o kimś zapomnieć, dostrzegasz go wszędzie wokół.
|
|
 |
I proszę, nie dzwoń
przyjedź,
można u mnie palić
|
|
 |
Ja w ogóle bardzo trudno się zaprzyjaźniam. Jest dużo ludzi, których lubię i myślę, że oni mnie też lubią, ale nie jesteśmy przyjaciółmi, albo może nawet jesteśmy, tylko ja o tym nie wiem.
|
|
 |
Pijemy za dużo, palimy za dużo, wydajemy pieniądze zbyt impulsywnie, za mało się śmiejemy, za szybko jeździmy, zbyt mocno się denerwujemy, nie śpimy do późna, wstajemy niewyspani, za mało czytamy, oglądamy za dużo telewizji.
Pomnożyliśmy nasz dobytek, ale zredukowaliśmy nasze wartości. Mówimy zbyt wiele, kochamy zbyt rzadko, nienawidzimy zbyt często. Nauczyliśmy się jak egzystować, ale nie jak żyć. Dodajemy lata do życia, lecz nie życie do naszych przeżytych lat.
|
|
 |
Mówili jej...
Będziesz nikim.
Zdjęła buty.
Poszła w swoją stronę.
|
|
 |
znalazłam kiedyś miłość miała gorzki smak wolę nie pamiętać zamknąć się na klucz bo wszystko przypomina chcę poskładać sobie świat chcę zapomnieć daj mi czas
|
|
|
|