 |
i nagle wszystko w Tobie zaczęło mnie tak cholernie jarać ♥
|
|
 |
ktoś rzuca Ci linę, a Ty chcesz się na niej wieszać, zamiast się po niej wspiąć.
|
|
 |
Jesteś wszystkim, chociaż mówią, że nie można mieć wszystkiego.
|
|
 |
- To prawdziwa miłość. ! - Skąd to wiesz . ? - Z Love Testu na MTV . ^^
|
|
 |
A kiedy moja miłość zgaśnie,
gdy naprawdę będę chciał iść sam. Gdy bez Ciebie będzie łatwiej, gdy bez Ciebie będę mógł być tam, gdzie
mieliśmy iść razem - zawsze, gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie.
|
|
 |
Właśnie tak, podnoszę głowę, patrzę na niebo
By choć przez chwilę nie czuć się jak dnia każdego
|
|
 |
ej , pochodze z Persi kiedyś byłem królem i zostałem zdradzony przez moje żony i straciłem wszystkie moje bogactwa .. masz może pare grosza na paprykarz?
Za wiele teraz nie moge zaoferować takiej kobiecie jak Tobie straciłem całe królestwo ale nadal szukam królowej , jestem mężczyzną z przejściami jako książe , ale mam dobry smalec i kilo kapusty nic tam w opisie nie ma że nie lubisz więc jako następca tronu zapraszam Cie na krupnik
|
|
 |
Nie poddawaj sie , nawet gdy juz nie masz sił.
Nie spadaj na dno, bo tak trudno pózniej wstać ...
|
|
 |
Łzy to nie wstyd , to oznaka , że cholernie Ci na czymś zależy . ♥
|
|
 |
Ktoś złapał mnie mocno za ramię. Odwróciłam się szybko i spojrzałam na niego pytającymi oczyma. "Porozmawiamy?" Zapytał zdyszany. Obruszyłam się tylko i dalej szłam w swoją stronę. "Błagam. No cholera, proszę Cię!" Zatrzymałam się. Stanął bardzo blisko mnie, tak, że czułam jego szybki i gorący oddech na szyi. "Czego chcesz?" zapytałam chłodno. "Spójrz na mnie." Nie wytrzymałam. "Biegniesz za mną pół drogi, żebym na Ciebie spojrzała?!" Krzyknęłam tak głośno, że przechodnie patrzyli na nas z dezaprobatą. "Tak." Zaśmiałam się sarkastycznie. "Tylko tracę czas." Odwróciłam się na pięcie i ruszyłam dalej. "Chciałem, żebyś to zrobiła, bo w Twoich oczach widać miłość do mnie." Odwróciłam się znowu. "Miłość? Widzisz miłość?" Z każdym słowem zbliżałam się do niego coraz bardziej. "To dziwne, bo ja, zawsze, gdy patrzę w lustro, w swoich oczach widzę nienawiść. I choć Cię, kurwa, kocham, to nienawidzę bardziej!" Syknęłam. W jego zaszklonych oczach odbijała się moja twarz.
|
|
 |
jeśli miałabym wybrać oddychanie lub miłość do ciebie wzięłabym ostatni oddech by móc ci powiedzieć że cię kocham .
|
|
 |
I niby nie pisaliśmy o niczym ważnym, ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi, kiedy widziałam jak świeci się okienko w telefonie, gdy przyszedł sms od Ciebie
|
|
|
|