 |
[1] Kocham Cię tak kurewsko mocno, że nawet jeśli zebrałabym całą miłość, jaką darzę moją ogromną rodzinę, nie równałaby się z uczuciem do Ciebie. Moje serce wypaliło na sobie Twoje imię i nawet, gdy kiedyś mnie zranisz, rozum Cię znienawidzi na sekundę, ale serce będzie piszczało z tęsknoty za Tobą. Nawet jeśli kiedy zechcesz odejść, pozwolę Ci na to, dam Ci tą wolność. Pozwolę, byś był szczęśliwy z kobietą, w której ujrzysz swój ideał. Będę przeklinać się w myślach, że nie ja nim jestem, ale pozwolę Ci na życie beze mnie. Widzisz, tak mocno Cię kocham, że nawet jeśli kiedyś spotkam jakiegoś mężczyznę na swojej drodze i nawet jeśli z aktu desperacji oraz przed strachem o samotność się z nim zwiążę, będę myślała tylko o Tobie i nie będę potrafiła pokochać go tak mocno, jak pokochałam Ciebie. I kiedy wnuki za paręnaście lat spytają mnie kogo najmocniej kocham, odpowiem, że Ciebie. Tak kwestia już się nigdy nie zmieni. Będziemy dla mnie żyć wiecznie. Będziemy dla mnie wiecznie jednością.
|
|
 |
i tak sobie myślę, że wszystko czego pragniesz, czego chcesz, spala się.
|
|
 |
- To sprawia ból - odparła.
- Ból ? To trochę za mało powiedziane. W pierwszej chwili myślałem ,że nie żyjesz. A wtedy sam chciałem nie żyć. I myślę ,że część mnie umarła właśnie wtedy(...) - Potem uświadomiłem sobie,że żyjesz ,bo czułem część tego ,co się z Tobą działo. - Część tego ,co Ty czułaś dzięki niemu. Od tamtej pory , do dziś mam w sercu wielką wyrwę ,w miejscu,w którym przedtem znajdowałaś się Ty.
Nadal ją czuję, boli mnie bez przerwy ,codziennie(...) - Nawet do mnie nie zadzwoniłaś , kochałem Cię od trzeciej klasy. Kocham Cię i pragnę nadal. I pewnie już zawsze będę Cię kochał... ale nigdy więcej nie chcę Cię widzieć , miłość do Ciebie za bardzo mnie rani..
|
|
 |
" Nie ,nie miał już nadziei. Zrobił dla niej wszystko co mógł,pokazał co może jej zaoferować.
Zmieniła się dla niej. "
|
|
 |
- Nie zostało już chyba nic co można by powiedzieć ,czy zrobić (...)
|
|
 |
(...) Przykro mi. Wiem , trudno jest kochać istotę ,tak kruchą jak człowiek.
|
|
 |
Nie walcz z miłością ,jakom kolwiek by przybrała formę.
|
|
 |
- Miłość Cię zmienia ,a ona nigdy nie blednie ,choćbyś nie wiem ,jak tego pragnął (...)
|
|
 |
A on ją kochał ,na tyle,na ile pozwalało na to,jego stwardniałe serce.
|
|
 |
- Najgorsze jest to ,że kompletnie sobie nie uświadamiasz ,jak bardzo masz to wypisane na twarzy. Zamierasz kiedy tylko pojawia się w pobliżu i nie odrywasz od niej wzroku(...) - Wiesz co jest w tym wszystkim najsmutniejsze? Tylko ty nie widzisz tego ,jak bardzo jesteś w niej zakochany(...)
|
|
 |
(...) tak to właśnie jest. Częścią wartości życia jest świadomość ,że możesz utracić wszystko ,co cię otacza ... kochałem Ją - pomyślałem - kocham Ją. I niech to będzie moje pożegnanie.
|
|
 |
- Nie boję się śmierci... boje się życia bez Ciebie(...)
|
|
|
|